Wpis z mikrobloga

Mirki. Ostatnio dzwoni do mnie babcia z obcego telefonu,- myślę sobie nic tylko kupiła nowego Iphon'a i chce się pochwalić, ale nie. Mówi, że zablokowali jej konto w #heyah mimo że doładowała je za 20zł, no to ja za telefon i dzwonię do obsługi. Jak zwykle zanim jeszcze usłyszałem głos od osoby udzielającej mi informacji, #!$%@?łem się że tyle muszę czekać bo linie zajęte, ale gdy już usłyszałem anielski głos Pani Aleksandry- ulżyło mi.
Pani Aleksandra po wysłuchaniu mnie, zaczęła szukać w komputerze informacji dlaczego tak się dzieje i o to co usłyszałem:
,,Szanowny Panie, Pani, w które sprawie Pan dzwoni w dniu 27stycznia 2015 roku, odebrała telefon od konsultanta i potwierdziła przedłużenie umowy na nowych warunkach"
No dobra myślę, dzwonię do babci tłumaczy jej a on że nikt do niej nie dzwonił i niczego jej nie przedstawiał
To znowu za telefon i, 5 min #!$%@? i znowu słyszę głos Pani Aleksandry. Od nowa tłumaczy mi wszystko i zarzeka się, że Pani(czyli babcia) podjęła nową umowę, i prawdopodobnie została wysłana umowa do podpisania, tak twierdzi Pani z heyha, to ją pytam czy zwykły list nadany z umową do podpisania może przychodzić od 27stycznia a dziś mamy 14 marzec? Pani odrzekła, że może i "#!$%@?". Myślę sobie no trudno zacząłem wypytywać co robić, reklamacje czy coś ,oczywiście mogę reklamować z tym że zapłacę coś ok 400zł za karę + 150zł innej kary, jakieś pierdoły.
Dopytuję czy ktoś może zawiązać umowę tylko na słowo, przez telefon nie będąc pewnym czy rozmawia z osobą decyzyjną??
Pani rzekła, że owszem.
Babcia dalej twierdzi, że nikt do niej nie dzwonił, nikt nie odbierał takiego telefonu a to jest wielka ściema.

Ktoś z was miał już takie problemy z Heyah???
Co z umową która nie dochodzi???
Czy można zawierać umowy na telefon??
Macie jakieś rady?? Bo właściwie jestem od rana do nocy, codziennie zarobiony i nie mam kiedy iść do jakiegoś punktu i pogadać z kimś na żywo.
#heyah #pomocy #pytanie
  • Odpowiedz