Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy #silownia

Jakieś dobre ćwiczenia/techniki na rozrost klaty?
Od dwóch lat ćwiczę regularnie, dieta jest (z cheatami, ale jest), aktualnie redukcja i już widzę, że klatka będzie nieproporcjonalnie mała do reszty - mam duże barki, spore łapska (koło 39-40 cm obwodu jak ostatnio mierzyłem), plecy też okej, nogi mam z natury duże i wyrobiły się przy bieganiu i nie chcę dodatkowo dowalać cztero/dwugłowego. Zostaje nieszczęsna klatka.
Aha, najlepiej rosną mi tricepsy i barki. Czy to jest uwarunkowane genetycznie?
Teraz pozmieniałem cały zestaw splita na inne ćwiczenia.
I nie namawiajcie na FBW.
  • 14
@Smartek: Ja też katuje klatę z bicem w super seriach i klate mam najmniejszą, zaś np. barki są największe :) Zacznij od pompek na poręczach (na klatę) - jedno z najważniejszych ćwiczeń tak samo jak płaska. Na koniec treningu może dobijaj klatę na maxa od dużych ciężarów do małych ile dasz rade :)
@Smartek: może skoro tricepsy duże, to za wąsko chwytasz sztangę przy wyciskaniu?

przerzuć się na jakiś czas na same hantle, i zacznij wyciskać na skosie - dorzuć więcej serii niż zazwyczaj, niech mięśnie poczują, że muszą dać z siebie więcej

co do nóg - nie ma czegoś takiego, że ktoś ma mocne nogi, i może je sobie odpuścić ; ) trenować, trenować, trenować
@Smartek: napinaj klate miedzy ćwiczeniami, w rozpiętkach w kulminacyjnym spięciu przytrzymuj z 5 sekund, popraw technike na płaskiej i nie myśl za dużo o klacie, bo jak sie zbytnio na niej skupisz to wychodzic też nie będzie. Idziesz w ogóle do góry z ciężarem czy stoisz w miejscu ? Jak stoisz to zrób jakiś cykl siłowy, żeby podbić w góre z ciężarem.

I tak genetyka ma jakiś wpływ na szybkość rozrostu
@Smartek: jest dużo sposobów, jednym z nich to trenowanie danej partii 2 razy w tygodniu przy splicie. Jeden trening z mniejszym ciężarem i więcej powtórzeń, drugi większym ciężarem mnie powtórzeń. Rób progres ciężarem

@rudy_bigos: ma racje, nogi to pół twojej sylwetki i też należy je ćwiczyć. Nie można ich odpuszczać.
@Iryseq: Nigdy nie robiłem superserii - przetestuję.
@rudy_bigos: Chwytam szeroko i równo. Hantle/sztangę przeplatam raz na jakiś czas, trzaskam skosy + i - hantlami, sztangą na ławeczkach i na Smithie - wszystkimi metodami.
Nogi w kolejnym cyklu masowym zacznę ciorać.
@feniks_pn: OK, będę napinał klatkę w przerwach między seriami (robię od 60 do 90 sek z zegarkiem w ręku). Jak robię rozpiętki to przytrzymuję dwie sekundy, sądziłem, że to
Aha, dodam, że klatkę zawsze mam na treningu mocno spompowaną, czasem aż chce mi ją rozsadzić. Czasami mam nawet dwudniowe zakwasy, wnioskuję więc, że ćwiczenia przebiegły prawidłowo. Ale i tak rozmiar cycków mnie drażni :(.
@Smartek: Nogi wyrobione przy bieganiu, nie muszę być wróżką, żeby wiedzieć, że nie masz tam mięsa.

Dalej patrz na pompę i ból , to będziesz stał, gdzie stałeś. Technika i ciężar. Pewnie wyciskać nie potrafisz, więc rośnie od wyciskania wszystko tylko nie klata.
@Cojestpiec: Dokładnie. Jeden gość ostatnio się skarżył, że genetyka słaba bo klatka nie rośnie. Jak zobaczyłem jak wyciska to już wszystko było jasne. Pracowało wszystko tylko nie klata. Barki w przodu były tak, że wyciskał tylko barkami.

Zepnij mocno łopatki, klata do przodu, zejdz z ciężarem i zrób 12 wolnych powtórzeń, technicznie. 30s przerwy maks i dalej. Gwarantuje, że klata urośnie po tygodniu i da lepsze efekty niż wielki ciężar 5
@Smartek: skoro klata płaska a bary rozbudowane, to prawdopodobnie musisz popracować nad techniką, bo wyciskasz barkami. Nie leż płasko jak deska, nie wysuwaj barków do przodu tylko ściągnij łopatki. Opuszczaj sztangę pomału do klaty, może nawet rób powtórzenia z zatrzymaniem, to przy poprawnej technice szybko nadrobisz klatkę nawet na mniejszych ciężarach.
@Smartek: Jeżeli robisz inne partie, a i tak masz spompowana klatę to robisz to źle, ja robie tak że poznałem swój rekord na klatkę i wtedy ustaliłem sobie ciężary i sposób. W poniedziałek duże ciężary powrórzenia w granicach 6-9, zaś w piątek stosuje mniejsze ciężary trochę wiecej powtórzeń, 10-12 ale robie 2-3 zatrzymania i klata rośnie jak na drożdżach. Powodzenia