Wpis z mikrobloga

Na #eslone w Katowicach organizatorzy po raz pierwszy w historii #esport, bez zapowiedzi zabrali członkom drużyn #csgo wszystkie urządzenia z portem USB (wliczając w to słuchawki itp.) w celu ich sprawdzenia pod kątem cheatów. Jak myślicie mirki, którzy zawodnicy mają teraz miękkie nogi? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ponadto, w regulaminie imprezy są dwa ciekawe zapisy: zawodnicy nie mogą boostować się w miejscach, w których nie pozwala na to architektura mapy (dosyć ogólne stwierdzenie, nie?), ORAZ - jeśli nie są pewni, czy dana "mało znana" pozycja jest dozwolona, przed meczem muszą ją skonsultować z przedstawicielem ESL. Będzie ciekawie.
  • 28
Bardzo dobrze, że z tym walczą. To jakieś #!$%@?, że na LANach już grali na haxach. Poza tym osoby złapane powinny być przekreślone już w każdej możliwej lidze, a nie banowani tylko w jednej. Tak samo jak robią sportowcom. Pełno odpalonych #!$%@?, za czasów 1.6 już było źle, ale to co się dzieje teraz to patola. Nie wspominając już o profesjonalnym poziomie. Najgorsze, że to jest ciężkie do wykrycia. Tak samo gardzę