Wpis z mikrobloga

@pejczi: No chyba jednak nie.
Co nie zmienia faktu, że trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby za 650 (czy tam 700) zł brutto w ogóle rozważać zakup telefonu o przekątnej 3,5". Wybacz, ale obecnie iPhone 4/4S to żaden prestiż. Za te pieniądze kupiłbyś już lepiej jakąś Lumię (ze starym oprogramowaniem na iPhone 4/4S i tak nie zainstalujesz większości aplikacji).
Obecnie 4S to jeden z lepszych telefonow za tę cenę.

@pejczi: No chyba jednak nie. Sam iPhone w momencie premiery jest ok, ale po 3-4 latach od premiery w podobnym budżecie znajdziesz od groma lepszych słuchawek. Serio wolałbym w tym budżecie (ok. 700 zł) jakąś nową Lumię albo Androida.

iPhone 4/4S, a nawet 5/5C jest obecnie maksymalnie przestarzałe i ich cena jest nieadekwatna do możliwości oraz marki jaką reprezentują. @pejczi musisz
źródło: comment_xtvfTQbx6zDfNyxT1UWnsIkhxgDzw5R0.jpg
@hyperlink: dzienny, wypok na safari, 6 plus flex curve, jeszcze biały (galaxy s3 clone xD), no i jeszcze w brzydkim silikonowym konndomore
Miałem napisać, że nawet mi ciebie nie szkoda, ale w sumie to szkoda xD
Wszystko źle :D
@kubasruba: analizujesz życie innych próbując się dowartościować pytając czy warto kupić smartfona, który został zaprezentowany 3,5 roku temu. No cóż, cały Wypok - nie mam pytań...

A ja tylko chciałem Ci doradzić, że w w budżecie 700 zł znajdziesz lepszego smartfona niż iPhone...
@kubasruba: Chyba masz rację :)
Sam iPhone jak iPhone - fajny smartfone, ale tylko i wyłącznie do czasu samych premier konkurencji ;-)
A tak na serio - miałem iPhone'a przez kilka lat, ale potem odpuściłem go na rzecz #android i #windowsphone. Dlaczego? Bo przez większość czasu #apple nie potrafił stworzyć telefonu o przekątnej większej niż 4 cale. Po premierze iPhone 6 Plus znalazłem się w swoim raju :-)