Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +86
Gdyby ktoś się zastanawiał czemu nienawidzę mężczyzn:
A i tak mi ktoś powie, że nie mam prawa czuć się poszkodowana, molestowana, skrzywdzona, straumatyzowana bo inni się nie czują.
Prawda jest taka, że ja większość życia spotykałam się tylko z przykrością od mężczyzn i takie rzeczy tylko przypominają mi traumy z dzieciństwa. Horus by mi napisał żebym po prostu do internetu nie wchodziła pewnie i, że jestem płatkiem śniegu.
#zalesie #gownowpis #depresja
A i tak mi ktoś powie, że nie mam prawa czuć się poszkodowana, molestowana, skrzywdzona, straumatyzowana bo inni się nie czują.
Prawda jest taka, że ja większość życia spotykałam się tylko z przykrością od mężczyzn i takie rzeczy tylko przypominają mi traumy z dzieciństwa. Horus by mi napisał żebym po prostu do internetu nie wchodziła pewnie i, że jestem płatkiem śniegu.
#zalesie #gownowpis #depresja
inozytol +154
Wyjeżdżam dziś z dzieciakami na krótką wycieczkę, jutro wracamy. No i przyszło do pakowania. Położyłem w salonie na podłodze torbę i powiedziałem im: "Macie 15 minut, żebyście sobie spakowali ciuchy i zabawki. Czegoś zabraknie, to nie będziecie mieć". Zerkam oczywiście i "autoryzuję" to, co wrzucają i gdyby zabrakło czegoś istotnego, to bym zarzucił w eter "a pamiętaliście o.....?".
O ile się to różni, gdy ich mama je pakuje na wycieczkę. Biega po
O ile się to różni, gdy ich mama je pakuje na wycieczkę. Biega po
#firstworldproblems
-Siema jestem Floyt
A wszyscy :
-Znasz tego #!$%@?? Kto to #!$%@? jest?
I impreza trwa dalej i bawicie sie wszyscy
@desygnat: Gorzej jak bedzie wielkie "jaaaaaa #!$%@?"
@gucias: Nie stać mnie na sponsoring :P
@mug3n: 4x w tym tygodniu ? W sumie czemu nie :)
pomysł @kitkat82: z czekoladą nie jest najgorszy ;DD
Wiem wiem, masz rację jak najbardziej się zgadzam. Założenie jest dobre. Ale i tak zawsze ten #!$%@? lęk pozostaje #wykopowezwierzenia
@kitkat82: Chłopcze zdziwił byś się. Ja to tak dobrze ukrywam że przykro mi, ale to nie mój obraz :P
Żaden lek nie zastąpi własnego wysiłku (wyjątkiem może być choroby, gdzie pacjent bez leków nie jest zdolny do podjęcia wysiłku).
Notabene miałeś chyba kiepskich "niespecjalistów" bo ja trafiłem na w miare ok i dosyc dobrze wiem co mam i jak sie z tym obchodzić :)
Od lat mam diagnozę, po prostu nauczyłem się ukrywać objawy tak dobrze, że mieszczę się w społecznej normie. ;)
Co do obcych osob mam inaczej - w dwójkę mi to nie przeszkadza w wiekszych grupach juz jest trudniej.