Wpis z mikrobloga

Polska firma wymyśliła portfel, którego nie można zgubić. Na międzynarodowej platformie crowdfundingowej chcieli pozyskać 15 000 $. Akcja trwa zaledwie od trzech dni, a już mają 250% celu finansowego. Będą zbierać jeszcze miesiąc

https://www.kickstarter.com/projects/wooletco/woolet-the-slimmest-smart-wallet-for-the-modern-ma?ref=video

#4konserwy #neuropa #polakpotrafi #ubierajsiezwykopem #technologia
SirBlake - Polska firma wymyśliła portfel, którego nie można zgubić. Na międzynarodow...

źródło: comment_JJq82HQZ2JBt3MfrNy4qv8YyNnEA4Jmz.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SirBlake: no dobra, załóżmy ze ok, lokalizator działa bezbłędnie i znajdujesz swój portfel, ale ktoś go opylił i już jest pusty. To nie lepiej zrobić portfel którego nie da się normalnie otworzyć, tylko na kod jak walizka, neseser i wtedy wsadzić do niego elektronikę z gpsem?
  • Odpowiedz
@cyberyna: No nie, bo to nadal ma byc portfel a nie komputer. I ma być praktyczny. Stoisz przy kasie i musisz 3 dni kod wpisywać, później jeszcze 3 dni czekasz na potwierdzenie karty.

Załóżmy że portfel ci po prostu wypada z kieszeni, przechodzisz 3 metry dalej i dostajesz powiadomienie, w sumie spoko, nie? To nie ma być super tajny portfel do którego sie nie da zajrzeć chyba że zeskanuje twoja
  • Odpowiedz
@cyberyna: "nie lepiej zrobić"

Jezu, jak uważasz ze lepiej to zrób, zarobisz na tym dobry szmal i w ogóle świat będzie lepszym miejscem.

Ja widzę twoje gadanie twoje gadanie jako typowe narzekactwo :) Cokolwiek by nie zrobili, zawsze znajdą się malkontenci.
  • Odpowiedz
@cyberyna: oni do polski sprzedadzą może z 5 tych portfeli, czemu w ogóle mieliby się sugerować naszym rynkiem aż tak? Z resztą nie po to zakładają kickstarterową kampanię żeby sprzedawać tutaj.
  • Odpowiedz
@zaqwsxdsa: Nie no. Dobrze ziomkom życzę.. Polacy mają duży potencjał tylko brak nam sily przebicia. A ja tylko realnie patrzę przez pryzmat miejsc w jakich byłby ten portfel używany. Wyobraź sobie porównanie w Austrii a w RPA.
  • Odpowiedz
@cyberyna: okropnie generalizujesz. Przecież oni właśnie mają siłę przebicia, prowadzą porządnie własny, innowacyjny projekt. Mają 400% fundingu za sobą (i jeszcze miesiąc do końca kampanii!). Mają fajny produkt. Mają ambicje podbijania innych rynków niż polski. Co więcej, mają doświadczenie żeby tego dokonać. Niedługo będą też mieli kapitał. Nie są też jedynymi którzy coś robią w dobrym kierunku.

Wbrew pozorom tego jest dużo. Polscy specjaliści w swoich dziedzinach są wzięci. W
  • Odpowiedz
@zaqwsxdsa: No więc chyba jestem marudą, nie uważam Polski za zaścianek, ale mentalność mamy mieszaną, poza tym nie żyjemy na takim poziomie jak kraje po zachodniej naszej granicy.

To nie jest tak, że marudzę bez powodu, zobacz polskiego UXPina, to jest świetna rzecz opracowana i sfinansowana przez społeczeństwo. Tylko właśnie na tym polega różnica miedzy Wooletem a UXPinem, że to drugie jest mega dobrze dostosowane do użyteczności. Pracując parę lat w agencji interaktywnej trochę się siedziało w temacie high-tech, i samemu główkowało nad wieloma tematami.

A.. i dobrze że jest coś takiego jak Kickstarter (po obejrzeniu wczoraj Układu Zamkniętego) gdzie kasa jest legalna i "społeczna" - żadna prokuratura z CBA się nie
  • Odpowiedz