Aktywne Wpisy
Ssslave +24
Shatter +668
Czy komentator, dziennikarz, redaktor Mateusz Borek za każdym razem musi stosować, wykorzystywać, używać przy swoich wypowiedziach kilku synonimów, wyrazów bliskoznacznych, słów o podobnym znaczeniu w celu opisania, uplastycznienia, przedstawienia słownie sytuacji na boisku, placu gry, zielonej połaci marzeń polskich kibiców?
#mecz #reprezentacja #pilkanozna #kanalbekowy #borek
#mecz #reprezentacja #pilkanozna #kanalbekowy #borek
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Rozmowa z kandydatką przysłaną z PUP w piątek:
F:Proszę coś o sobie opowiedzieć.
K:yyy... hmm... no nie wiem...(60sek) co mam powiedzieć?
F:Gdzie pani ostatnio pracowała, jakie ma pani doświadczenia zawodowe, co pani robi wolnym czasie?
K:A... w sumie... yyy...(znowu minuta :)) to nie pracowałam.
(Spojrzenie na managerke, managerka na mnie, w stylu - ja #!$%@?ę)
F:W takim razie skąd pomysł na pracę konsultanta telefonicznego?
K:A nie wiem... hmm.. yy... nie wiem. Lubię rozmawiać z ludźmi.
(WTF - w tym momencie zaczynam mieć wrażenie że laska jest opóźniona w rozwoju)
F: (w tym miejscu 2 dodatkowe pytania na które również jest "yyyy", "nie wiem")
...
F:Proszę nam wymienić swoje mocne strony.
K:Yyyy.... nie wiem... chyba komunikatywność...
(Managerka zrobiła w tym momencie małe ROTFL)
I chcę zaznaczyć że ten problem z mówieniem to nie byl stres. Tak zmulonej osoby jak zyję nie widzialem jeszcze.
Z urzędami pracy niestety jest więcej problemu niż pożytku - przysyłają kandydatów którzy się do kompletnie niczego nie nadają. Na 20 osób na siłę były 4. Cytat pani z urzędu gdy tam dzwoniłem "my tutaj naprawdę pracujemy na wysokich obrotach" - było to dzień po tym jak nawet nie zadzwoniła poinformować ile osób przyśle na rozmowę, abym wiedział czy opłaca mi się dojeżdzać 100 km na rozmowy. ##!$%@?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
od takich pytan w stylu "dlaczego chcesz pracowac" mozna sie porzygac, o co jeszcze pytales, jakim zwierzeciem chcialaby byc?
Ja jej nie zapytałem dlaczego chce pracować, tylko dlaczego akurat wybrała tą ofertę a nie inną. Ma prawo wybrać w urzędzie coś innego gdy idzie na umówiony termin. Pytanie ma na celu zbadać czy ktoś przychodzi, bo jest tak #!$%@? że nawet nie wybrał innej oferty, i przyszedł "bo musiałem przyjść - urząd mnie wysłał, ale nie chce tej pracy". Musze wiedzieć czy ktoś jest choć minimalnie rozgarnięty, i wie
@jestem_bordo: Bo jest ciężko, ostatnio miałem spotkanie w sprawie pracy, rozmawiałem z niedoszłym szefem dwie godziny i nie zatrudnił mnie tylko z tego powodu, że wyjeżdżam za granicę na tydzień za miesiąc, a bilety wykupione i kosztowały pół pensji którą mi zaoferował.
Komentarz usunięty przez moderatora
Żaden pracodawca by cię nie zatrudnił w takiej sytuacji, chyba że miałbyś ultra kompetencje, a i to wątpliwe.
No tak ekspert się znalazł z siłą argumentu "to głupie". który nawet posta bez błędów napisać nie umie.( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie masz nawet pojęcia o czym mówisz, więc nie będę się silił na dysputę i tłumaczenie czegokolwiek.
No tak bo jak nie masz pracy pół roku, to lepiej wysiadywać kasę w domu na fotelu
Komentarz usunięty przez moderatora