Wpis z mikrobloga

Takie moje przemyślenia, kiedyś kiedy jeszcze nie byłem świadom czyli 2 lata temu co to jest tak na prawdę #masakrytyczna wiedziałem tylko, że jest raz w miesiącu. Potem dowiedziałem się, że jest organizowana w piątki w godzinach szczytu, i naszło mnie takie przemyślenie, po c--j?
Ja wiem, że to menifestacja obecności rowerzystów w mieście, próba zwrócenia uwagi na problem małej ilości ścieżek i lipnej infrastruktury ale przy okazji w-----a wiele osób. Wiadomo, że to co przyciąga uwagę ma odzew w mediach i się o tym mówi, ale czy z mas krytycznych nie można by zrobić czegoś bardziej pokojowego?

Szczerze to myślałem, że raz w miesiącu zbierają się rowerzyści aby pojeździć wspólnie i pokazać swoją obecność, najlepszym dniem do tego typu akcji była by niedziela moim zdaniem bo wtedy na taki wyjazd by po prostu wybierały się całe rodziny po niedzielnym obiadku aby przyjemnie spędzić swój czas.
Czy to nie miało by większego sensu niż manifestacje w piątki? W mediach i tak była by o tym informacja, bo były by to tłumy osób (bo w piątki to raczej czas na to mają tylko zagorzali rowerzyści i pasjonaci, a tka pojawiały by się całe rodziny dla zwkłej przyjemności) a politycy i tak by zabiegali o względy rowerzystów nawet bardziej niż teraz, bo teraz przypominają masę krzykaczy.

Dlatego też podoba mi się to, że #krakow zrezygnował z masy a jednocześnie żałuję, że nie zmienili tego właśnie w takie niedzielne przejazdy, bo wtedy tradycja została by zachowana a i w oczach innych by sporo zyskali.
Wtedy też cel mógł by się zmienić na zwykłe promowanie aktywności fizycznej, sytuacja win/win.

A jakie wy macie swoje przemyślenia na temat masy?
#rower
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@groszek71: nie wjeżdżają, bo nie ma ścieżek, po to była zorganizowana masa, żeby na to zwrócić uwagę. W Polsce jest dopuszczony, a nawet nakazany ruch rowerów po drodze, jeśli nie ma ścieżki, rowerzyści też płacą podatki. Jak masz hejtować tylko dla samego hejtu, to odpuść, mi się nie chce kopać z koniem.
  • Odpowiedz
@jankotron: Skoro chcesz być pełnoprawnym uczestnikiem ruchu to płać składki OC, poruszaj się zgodnie z przepisami i nie blokuj innym ruchu. Mnie to nie interesuje na co chcesz zwrócić uwagę.Mam tysiące powodów by zwrócić na coś uwagę a jednak nie okupuję np: ZUS- u.
  • Odpowiedz
@groszek71: według polskiego prawa rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu nawet nie opłacając składek OC. To, że pan sobie życzy innych rozwiązań prawnych, nie ma niestety póki co żadnego znaczenia, ale życzę powodzenia w nadchodzących wyborach.
  • Odpowiedz
@jankotron: Jesteś po prostu przeciwnikiem równego traktowania wszystkich obywateli. Skoro płacimy razem podatki i razem korzystamy z tych samych dróg to powinniśmy tak samo płacić składki OC. A może nie? Jakieś przywileje? A to niby czemu?
  • Odpowiedz
@groszek71: ??
Przecież ja nie twierdzę, że nie masz racji, napisałem tylko, że póki co prawo w Polsce jest inne. Zostań posłem, ministrem, prezydentem czy kim tam trzeba, i je zmień, chętnie Cię poprę. Ale póki co pozwól, że będę się stosował do prawa obowiązującego, a nie tego, które ty byś chciał żeby było.
  • Odpowiedz
@jankotron: > Ale póki co pozwól, że będę się stosował do prawa obowiązującego, a nie tego, które ty byś chciał żeby było.

Mam nadzieję, że powstanie ruch czy stowarzyszenie kierowców polskich, którzy będą dopominali się równego traktowania wszystkich na drodze. To po prostu uczciwe by każdy miał równe prawa. Widać Tobie to nie odpowiada..
  • Odpowiedz
@groszek71: weź mi nie imputuj co chwilę, że mi się coś nie podoba albo nie odpowiada, ani razu nie przedstawiłem jeszcze w tym wątku swojego zdania, tylko trzeci raz ci piszę, jakie jest teraz prawo w Polsce. A ty jak bęben powtarzasz, że coś mi się nie podoba, albo podoba, k---a, tylko cytuję przepisy, a nie swoje zdanie.

Jeśli chcesz je tak usilnie poznać, to imo masz rację, rowery nie
  • Odpowiedz
@groszek71:

(...) łamiącym wszystkie zasady ruchu.

Pomijając wcześniejszy bełkot to czekam aż kierowcy zaczną przestrzegać wszystkich przepisów.

dzisiaj kolego przynajmniej czterech rowerzystów przejechało na pasach, mimo tego że obok jest
  • Odpowiedz
Oczywiście wysokość wszechobecnych opłat nie jest niczym miłym i zapewne nikt z nas ich nie lubi, ale powinniśmy raczej walczyć o ich zniesienie, a nie dowalenie innym.


@gato: akurat jeśli chodzi o ubezpieczenia nie masz racji, zniesienie ich to otwarta droga do całkowitej ,,anarchii'' Zawsze można pozwać kogoś z powództwa cywilnego ale działa to wyłącznie w przypadku kiedy sprawca ma oględnie rzecz mówiąc z czego płacić. W przypadku kiedy masz do
  • Odpowiedz
Jeśli rowerzysta ma być na jezdni, to po egzaminie/kursie analogicznym do prawka, albo po prostu z prawkiem.


To jest bezsensowne tworzenie dodatkowych, nikomu niepotrzebnych dokumentów, miejsc pracy dla urzędników, generalnie wyrzucanie pieniędzy w błoto


@gato: Nie chciało mi się rozwlekać, chodziło mi o szerszy kontekst tego pomysłu. Prawo jazdy powinno być zdobywane prosto, tak jak np. w Anglii, gdzie możesz się uczyć własnym samochodem jeżdżąc np. pod opieką taty czy kolegi, i
  • Odpowiedz
@groszek71: Nigdzie nie pisałem o zniesieniu ubezpieczenia. Chodziło mi o zniesienie różnych opłat i podatków. Zresztą w dalszej części komentarza napisałem coś na temat OC, widać nie doczytałeś.

Ta modlisz się o równość, ale głosisz żeby dowalić innym opłaty, czyli typowy komunizm - zróbmy tak żeby wszystkim było tak samo źle.

Co do potrąceń przez rowerzystów, zniszczenia mienia itd. to są to przypadki nie tak drastyczne jak zdarzenia z udziałem samochodów. Statystki
  • Odpowiedz
Tematem krakowa interesowałem się na początku jak to ogłosili i nic wtedy jeszcze nie było o tych przejazdach


@ElCidX: Było dokładnie w tym samym komunikacie, w którym ogłoszono o zakończeniu masy: http://kmr.org.pl/zmiany-w-masie/

"Naszym sympatykom i osobom, które doceniają zalety roweru, chcemy zaproponować od kwietnia nową formułę – Masowe Przejazdy Rowerowe, które będą odbywać się w soboty, co trzy miesiące."

Więc to ty czegoś nie doczytałeś.
  • Odpowiedz