Wpis z mikrobloga

Mirki, przyszła do mnie coleżanka z facetem w odwiedziny i w sumie to nie wiem po co przychodzili, skoro przez całe spotkanie byli tak zaabsorbowani swoją fizycznością, że jakbym ich zachęciła, to tego samego dnia trafiliby na pornhuba.
Wracam do pokoju z herbatą, a ona okrakiem na nim, ssąco-mlaszczące odgłosy, a to wszystko na moim łóżku
Po spotkaniu zwróciłam jej uwagę, że czułam się skrępowana i poprosiłam grzecznie, ażby się powsciągneli następnym razem. Sfochowała się, że nie cieszę się jej szczęsciem i że to przecież normalne, że pary okazują sobie czułość (,)
#!$%@?, to niesamowite, jak ludzie nie mają odrobiny kultury ani wyobraźni.
( ͡° ʖ̯ ͡°)

#rozowepaski #bekazpodludzi #patologiazewsi #bekazrozowychpaskow
  • 64
  • Odpowiedz
@ninakraviz: bo to nie jest czarno białe, nie ma tak, że jesteś 100%pato albo ulozony czlowiek, twoja kolezanka moze byc madra, ogarnieta w sprawach naukowych, obowiazki itp. ale w uczuciach czy seksie calkowicie wypaczkona. Zreszta znasz juz powod, caly czas w takim towarzystwie sie obraca, to nie dziwne, ze sama ich nawyki wylapala, ze mac mac to nic zlego przy kolegach, inna uzna to za obraze i spluniecie jej w
  • Odpowiedz
@ninakraviz: Masz niską samoocenę, więc otaczasz się kretynami. Zadawaj się z ludźmi, którzy mają podobny pogląd na sprawy cielesności. Są tacy. Szkoda życia na zjebów.
  • Odpowiedz
caly czas w takim towarzystwie sie obraca, to nie dziwne, ze sama ich nawyki wylapala


@Cutter: Że też na to nie wpadłam i doszukiwałam się jej #!$%@? w uszkodzeniach prenatalnych. Celne spostrzeżenie.

@tytanos: Na szczęscie reszta moich znajomych ma podobne zapatrywanie na tą sprawę. Nie mam ich wielu, ale za to dobrej jakości, ona też kiedyś była (znamy się od liceum), ale się zepsuła.
  • Odpowiedz
całują się przy nich namiętnie, a on łapie ją za piersi

Hahaha XDD
Koleżanka mi opowiadała, że raz do niej i jej męża przyszła znajoma, która po paru piwach zrobiła #pokazcycki i czekała na atencję xD
Dla nich to był szok (ja wiem, lvl koło 30-35), ale co ciekawe jak opowiadała to swojej znajomej (koło lvl 50), to ta ją zjechała że jest taka nienowoczesna i zacofana.

@lytanos ma
  • Odpowiedz
@avangarda: Faceta pierwszy raz na oczy widziałam, a cała sytuacja mnie zamurowała. W sumie trzeba było wcyiągnąc telefon i zacząć nagrywać.
@noelo_cohelo: Nie róbta ze mnie desperatki ( ͡º ͜ʖ͡º) Ja do niej mam podejście trochę jak do dziecka z downem: czasem chętnie byś się pozbył, ale czujesz jakąś odpowiedzialność.

I co, nie było atencji? To pewnie słabe cycki.
  • Odpowiedz
@ninakraviz: Ja jestem pamiętliwy ##!$%@? i takie wytknięcia czyjegoś zachowania odkładam na odpowiednią okazję. To daje mi przewagę, bo często ktoś zachowuje się niestosownie pod wpływem emocji (bądź alkoholu, co na jedno wychodzi), a z kimś pod wpływem emocji trudno normalnie dyskutować. Dodatkowo taka osoba dowiaduje się po czasie, że przez cały ten czas miałem o niej nie najlepsze mniemanie i jeszcze bardziej się przejmuje tym, co zrobiła :p

W Twojej sytuacji zostawiłbym to do rozmów o następnym spotkaniu. Twoja koleżanka:

- Hej, może wpadniemy do Ciebie z moim
  • Odpowiedz
@Mordeusz: Rzecz w tym, że opisana sytuacja miała miejsce już jakiś czas temu, od tego czasu zdążyli mnie już odwiedzić (ona nigdy nie zapyta czy może przyjechać z chłopakiem, bo bierze go zawsze!) i po rozmowie, którą przeprowadziłam, fakt, było nieco lepiej, chociaż sfochowała się i podawała argumenty, które przytoczyłam wyżej. Co prawda już nie odwalali gry wstępnej, ale za to np. on robił jej masaż stóp-niby mniej nachalne, ale
  • Odpowiedz
WIDZE #!$%@? ZE JESTESCIE RAZEM, PRZESTANCIE SIE RUCHAC NA MOIM TAPCZANIE


@Cutter: @ninakraviz: o wlasnie tak bym im powiedziala, a nie jakies delikatne sugestie po spotkaniu. może dlatego nie mam koleżanek ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz