Wpis z mikrobloga

@reflex1: Firma wystąpiła na razie o G dla frontalier'ów. Po okresie próbnym zdecyduję, czy przeprowadzić się na drugą stronę granicy, czy pozostać we Francji. Wiadomo, są za i przeciw.
  • Odpowiedz
@soulburn: Jeżeli to dla ciebie praca na "chwile" i nie wiążesz swojej przyszłości ze Szwajcarią, to pozostań przy G, odchodzi ci sporo wydatków, np. obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. Jeśli jednak będziesz chciał tu zostać na "dłużej", to proponuje załatwić sobie B, no a po paru latach C(pobyt stały).

PS. Gdybyś miał jakiekolwiek problemy, to pytaj śmiało. Łącznie z problemami z pracodawcą, czy nawet permis. Jestem dosyć mocno powiązany ze szwajcarskimi związkami
  • Odpowiedz
@soulburn: Fajnie :-) Tylko przed przyjazdem nikt mi nie powiedział że różnica pomiędzy niemieckim, a "szwajcarskim niemieckim" jest dokładnie taka sama jak między krzesłem, a krzesłem elektrycznym. Z francuskim ponoć nie ma tego problemu.
  • Odpowiedz
@soulburn: w sumie pytanie "Polecasz?" w kontekście takiego pytania to szach-mat... wiec 1:0 dla Ciebie

Nie polecam - bo mi się nie podobało
Polecam - bo mi się podobało

Powodzenia mireczku!
  • Odpowiedz
@reflex1: Dzięki za wszystkie porady, teraz i poprzednio. Na pewno odezwę się jak będę miał problem ogarnąć jakiś temat. Nie wiem jeszcze ile chciałbym tu zabawić. Chcieliśmy z żoną odłożyć trochę pieniędzy, połazić po górach. Myślę, że po paru miesiącach będziemy wiedzieć jak się tu odnajdujemy.

@gravelet: Dzięki! ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz