Wpis z mikrobloga

#mecz #pilkanozna #legia
Jak mnie ten naród #!$%@?, a dokładniej osoby które w trakcie meczu jedynej polskiej drużyny w europejskich pucharach po tym jak traci bramkę piszą posty na fejsbuku "hehe tak bardzo zajebiście 1:0 dla Ajaxu, do boju!!!oneoneone". Ja rozumiem, że na codzień kibicują swoim lokalnym drużynom, które "mają kosę" z Legią, ale mimo wszystko w Legii grają nasi rodacy, no ale pewnie lepiej kibicować Holendrom bo "Legia Legia kurczak"
Nie liczy się to, że ewentualne sukcesy Legii w pucharach pozytywnie odbiją się później we wszelkich rankingach naszych drużyn i może doczekamy się czasów, w których nie będziemy musieli grać w eliminacjach do LM. Liczy się to żeby Warszawiak miał gorzej.

I nie, nie jest to radość spowodowana tym, że bramkę strzelił Milik, gdyby nie była to bramka zdobyta przez naszego rodaka to nadal "radość" tych kibiców byłaby porównywalna. To jest radość z tego, że Legia ma gorzej.

I wylewam teraz swoje żale na konkretnym przypadku, tylko niestety to pokazuje jacy ogólnie jesteśmy w stosunku do siebie. Zamiast cieszyć się z sukcesów naszych rodaków - tych pracujących w innych miastach, za granicą, naszych sąsiadów to nas z tej zazdrości aż zżera. A może tak powinno nas to zmotywować do działania, do pracy, abyśmy my także mogli odnosić podobne sukcesy?
  • 26
@arko123: Ale kibicujemy zespołowi, nie bandzie debili chodzących na ich mecze. Ja sam jestem kibicem zespołu, który z Legią od dawien dawna ma kosę, ale mimo wszystko kibicuję im w Lidze Europejskiej, bo są to nasi rodacy. Każdy polski zespół ma "kibiców", którzy robią dym. W ostatnich przypadkach są to kibice Legii, bo Legia gra dużo meczy za granicą i tyle.
@l0h-s: generalnie to beka z takich podludzi. Nie są w stanie zauważyć, że im dłużej legia będzie grać w LE, tym mniej będzie skupiona na ekstraklasie, i mają większą szansę legie ograć, tak jak ostatnio jaga. Powinni modlić się o wygraną legii.
@Donk_von_Fisher: Zarówno Liverpool jak i Manchester od lat odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej, a my wciąż wspominamy 4:1 Wisły z Schalke, które było 10 lat temu. Chciałbym, żebyśmy doczekali momentu, w którym chociaż 2 nasze zespoły na stałe zagoszczą w Lidze Mistrzów, ale żeby to nastąpiło to najpierw musi nadejść seria mniejszych lub większych sukcesów pojedynczych zespołów, a w tym sezonie szanse na to ma jedynie Legia i dlatego powinniśmy trzymać
@FerdinandFranz: Zauważ, że zdecydowana większość kibiców niezależnie od drużyny obraża w trakcie meczu inne kluby. Racja, nie wiem który klub w tym przoduje, ale jeśli nikt nie odpuści to dalej będziemy trwali w tej patologii
@l0h-s: ale to nie jest patologia, na tym polega rywalizacja, zresztą narzekasz na to jakby to była polska cecha, nie zdajesz sobie sprawy z faktu że na zachodzie odchodzi wielka szydera gdy nienawidzące się drużyny grają w pucharach i przegrywają

jeśli chcę kibicować swoim

hurr rodakom

to dopinguję reprezentację Polski, a nie drużynę z regionu i miasta, z którymi nie mam żadnych związków, jest rywalem mojej drużyny a jej kibice w
@l0h-s: Masz rację stary. Cebulactwo wszechobecne. Jestem kibicem Legii, ale gdy Lech albo krakowska Wisła grały w europejskich pucharach to trzymałem kciuki za te drużyny, bo każde zwycięstwo na tym szczeblu daje jakieś pieniądze na rozwój klubu i jakiś rozgłos. Widziałem, że zaczęła się nagonka na Milika, że strzelił Legii. No kurna, skoro gra w Ajaxie to komu ma strzelać? Głupota i cebulactwo wszędzie.
@l0h-s: Widzisz problem jest taki z tym klubikiem że, NIKT normalny w Polsce nie kibicuje Legi ze względu na jej przeszłość i że to Warszafffka klub ze stolycy.
@l0h-s: A ja nie rozumiem jak można mieć takie rozdwojenie jaźni, schizofrenia normalnie. Na co dzień (delikatnie mówiąc) odczuwa się niechęć do danego klubu, a nagle mam ich polubić i kibicować. Jakiś przełącznik mam mieć w głowie?

Poza tym wygrywanie Legii w LE to nic innego jak ich wzmocnienie dodatkową kasą. Czemu miałoby mi zależeć na tym, że klub z którym mój rywalizuje miałby mieć więcej pieniędzy i przez to inwestował