Wpis z mikrobloga

@nint: mnie też zawsze biorą za dziecko, bo mam buzie taką 'niepoważną', albo raczej nieadekwatną do wieku i w dodatku jestem malutka. Czesto mam wrażenie, że ludzie nie odbierają mnie poważnie tylko najchętniej powiedzieliby - 'te mała, usiądź sobie z boku i nie przerywaj, gdy dorośli rozmawiają'. Mam wtedy ochotę kopać po ryjach, ale nic nie mogę na to poradzić... a jakiś ostrzejszy makijaż nie pomaga na amianę 'wizerunku', żeby zrobić