Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Natalia-_- +125
Chciałam niejako poruszyć temat tego wywiadu. Ogólne nie chciałam już nic pisać o wyborach, ale kurczę przesłuchałam wywiad z kobieta z konfederacji.
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
#adopcja #dzieci #lgbt
Jaki problem mają geje z adopcją? Wystarczy się zgłosić jako samotny mężczyzna i przejść badania psychiatryczne.
@SUQ-MADIQ: To jest założenie czysto teoretyczne, gdyż w świetle prawa w Polsce nie są "związkiem" xD
Chętnych jakoś nie widać xD
A jak rozumiem - konkubinat nie może adoptować. pozostaje jeszcze kwestia stosunku prawnego partnera osoby adoptującej do dziecka.
Ale co do realiów - oczywiście że geje czy lesbijki adoptują w Polsce dzieci. tylko w ramach standardowych małżeństw.
@graf_zero: skoro w świetle prawa nie są związkiem więc są samotnymi mężczyznami, wystarczy że nię będą się chwalić preferencjami seksualnymi.
Jeżeli heteroseksualny samotny facet na spotkaniu w sprawie adopcji zacznie gadać że lubi kobiety starsze/młodsze/dziwki i inne to będzie dobrym rodzicem?
I naturalnie mężczyzna, albo kobieta, heteroseksualni, ale mający "niestabilne" życie prywatne/erotyczne, będzie miał bardzo mocno obniżone szanse na adopcję. Orientacja tu wiele nie zmienia, zresztą bycie gejem nie jest zakazane.
Generalnie problem jest z dupy wzięty, bo kwestia adopcji dzieci przez osoby homoseksualne jest w praktyce tak bardzo niszowa że szkoda na nią czasu, a że jest nośna to wszyscy muszą się wypowiedzieć.
Moja rada - a niech adoptują. I tak nie zgwałcą więcej dzieci niż starsi mieszkańcy domów dziecka, czy członkowie rodzin naturalnych, więc to nie problem.
Przestańmy mówić o prawie do adopcji, mówmy wyłącznie o prawie dziecka do posiadania zdrowej rodziny. Od razu łatwiej będzie.
Jeżeli starszy mężczyzna będzie zaczepiał małą dziewczynę a ja mu dam w ryj to w momencie kiedy on powie że czuje się małą dziewczynką i tak ma być traktowany to znaczy że uderzyłem dziecko?
Skoro dwóch mężczyzn podjęło decyzję o wspólnym współżyciu - to dlaczego chcą żeby ktoś zmuszał dzieci do życia z nimi?
Dziecko nie
Wydaje mi się, że geny wykorzystujesz wyłącznie jako racjonalizację wcześniej przyjętej tezy.
Natura o niczym nie decydowała bo nie ma świadomości. Co więcej, jest jedynie wytworem ludzkich umysłów.
Status qvo (bo o to tak naprawdę Ci chodzi, gdy piszesz 'natura') nie jest wartoscią samą w sobie, a argumentowanie nim nie ma sensu. Przecież nie bojkotujesz samochodów bo są 'nienaturalne'.
Mam
Nie, ojcem będzie biologiczny ojciec.
Gej ma takie same prawo jak ja w sprawie adopcji.
Gej chce mieć większe prawa ode mnie gdy przyjdzie z kolegą.
O rodzinie decyduje zapłodnienie a nie urzędnik, bo nie mogę podważyć ojcostwa.