Wpis z mikrobloga

"Nie jest natomiast możliwe przysposobienie przez osoby upośledzone umysłowo czy chore psychicznie, które same mają w związku z tym trudności w funkcjonowaniu. Nie mogą liczyć na adopcję pary gejowskie lub lesbijskie, ponieważ one, według polskiego prawa, nie mogą zawrzeć formalnego związku małżeńskiego. Adoptować może osoba samotna, czyli niemająca konkubenta lub konkubiny. Nie słyszałam o przypadku, żeby dziecko chciał adoptować samotny mężczyzna. Natomiast wcale nierzadko zgłaszają się do nas samotne kobiety."

#adopcja #dzieci #lgbt

Jaki problem mają geje z adopcją? Wystarczy się zgłosić jako samotny mężczyzna i przejść badania psychiatryczne.


  • 31
@SUQ-MADIQ: W sumie faceci jako specjaliści od opieki nad dziećmi to się jednak raczej słabo nadają. Są co prawda wyjątki, jednak to kobiety są bardziej opiekuńcze. Zostaje fakt, że niby zawsze u nas adoptować dziecko może para, do tego sprawdzona czy dziecku krzywdy nie zrobi.
Więc para homoseksualistów z założenia ma dwa razy większą szanse niż jeden heteroseksualny mężczyzna.


@SUQ-MADIQ: To jest założenie czysto teoretyczne, gdyż w świetle prawa w Polsce nie są "związkiem" xD

samotny facet też ma prawo o ile udowodni, że się nadaje.


Chętnych jakoś nie widać xD
@SUQ-MADIQ: Ale to będzie nieprawda, jeśli żyją w związku.
A jak rozumiem - konkubinat nie może adoptować. pozostaje jeszcze kwestia stosunku prawnego partnera osoby adoptującej do dziecka.

Ale co do realiów - oczywiście że geje czy lesbijki adoptują w Polsce dzieci. tylko w ramach standardowych małżeństw.
@Kaczypawlak:

@graf_zero: skoro w świetle prawa nie są związkiem więc są samotnymi mężczyznami, wystarczy że nię będą się chwalić preferencjami seksualnymi.

Jeżeli heteroseksualny samotny facet na spotkaniu w sprawie adopcji zacznie gadać że lubi kobiety starsze/młodsze/dziwki i inne to będzie dobrym rodzicem?
@SUQ-MADIQ: Ależ są związkiem w myśl prawa. Tylko nieuregulowanym.

I naturalnie mężczyzna, albo kobieta, heteroseksualni, ale mający "niestabilne" życie prywatne/erotyczne, będzie miał bardzo mocno obniżone szanse na adopcję. Orientacja tu wiele nie zmienia, zresztą bycie gejem nie jest zakazane.
@SUQ-MADIQ: Bo konkubinat może się zarejestrować jako małżeństwo i adoptować.

Generalnie problem jest z dupy wzięty, bo kwestia adopcji dzieci przez osoby homoseksualne jest w praktyce tak bardzo niszowa że szkoda na nią czasu, a że jest nośna to wszyscy muszą się wypowiedzieć.

Moja rada - a niech adoptują. I tak nie zgwałcą więcej dzieci niż starsi mieszkańcy domów dziecka, czy członkowie rodzin naturalnych, więc to nie problem.
@KnightNostalgia: bo natura i fizyka tak zadecydowała? To było pierwsze niż prawo ustalone przez ludzi.

Jeżeli starszy mężczyzna będzie zaczepiał małą dziewczynę a ja mu dam w ryj to w momencie kiedy on powie że czuje się małą dziewczynką i tak ma być traktowany to znaczy że uderzyłem dziecko?

Skoro dwóch mężczyzn podjęło decyzję o wspólnym współżyciu - to dlaczego chcą żeby ktoś zmuszał dzieci do życia z nimi?
Dziecko nie
@KnightNostalgia: Jeśli bez ślubu wpadnę z laską poznaną w dyskotece 5min wcześniej i nigdy więcej jej nie zobacze a ona urodzi to dziecko, to dlaczego ja będę jego ojcem i ja będę płacił alimenty pomimo tego, że ona żyje z innym mężczyzną i są rodziną?
@SUQ-MADIQ: To znaczy, że odmówiłbyś miana rodziny parze, która zaadoptowała dziecko?

Wydaje mi się, że geny wykorzystujesz wyłącznie jako racjonalizację wcześniej przyjętej tezy.

Natura o niczym nie decydowała bo nie ma świadomości. Co więcej, jest jedynie wytworem ludzkich umysłów.

Status qvo (bo o to tak naprawdę Ci chodzi, gdy piszesz 'natura') nie jest wartoscią samą w sobie, a argumentowanie nim nie ma sensu. Przecież nie bojkotujesz samochodów bo są 'nienaturalne'.

Mam