Aktywne Wpisy
Ryneczek +2787
Plusują osoby, które nie mają żadnego tatuażu ani nie planują sobie w przyszłości takowego zrobić. Zobaczymy, czy jest nas chociaż z tuzin. Odnoszę wrażenie, że każdy jest pomazany; od kasjerki w Netto do listonosza czy kuriera, to jest jakaś plaga. Do pomazanych rąk czy karków coraz częściej dochodzą łydki i uda a nawet twarz. Co innego poddać się trendowi mody albo sobie zmienić kolor włosów - to wszystko cofniesz w jeden dzień.
Mega_Smieszek +33
Peugeot 307 WRC, zwany też Wielorybem:
Francuzi chyba się kleju nawąchali wybierając kabriolet, jako bazę wersji rajdowej (w końcu i tak musieli zaspawać dach na sztywno), a szczytem wszystkiego było, uwaga, zamontowanie skrzyni biegów o 4 (słownie: czterech) przełożeniach. Zazwyczaj mówi się, że peugeot postąpił w ten sposób, ponieważ:
a) na krętych trasach piątego biegu i tak prawie się nie dotykało
b) inżynierowie francuskiej marki chwalili się niesamowitym momentem obrotowym nowego silnika (580 Nm), a przede wszystkim jego płaskim przebiegiem, więc stwierdzili, że 4 biegi wystarczą do szybkiej jazdy...
Cóż, na jednej nodze też można się poruszać.
Prawda leży jednak trochę głębiej w historii. Otóż peugeot kupił od porsche licencję na używanie nowej, dwusprzęgłowej skrzyni biegów (PDK). Problem był jednak taki, że projekt się mocno opóźniał, między innymi z powodu pękających kół zębatych. Jak temu zaradzić? Zrobić grubsze zębatki. Jak to zmieścić w obudowie skrzyni? Zrobić większą? Nie, lepiej wyrzucić jeden bieg! :D
Nie wiadomo czy pomysł był Niemców, czy Francuzów, ale okazał się on średnio trafiony.
Mimo wszystko, 307 WRC okazał się bardzo szybkim samochodem (szczególnie na szutrze) i już w pierwszym sezonie startów uzyskał więcej zwycięstw oesowych niż zdobywający mistrzostwo świata zespół citroena z Loebem i Sainzem w składzie. Niestety, peugeot okazał się równie szybki jak i awaryjny, ze względu na ww skrzynię biegów oraz kiepską pompę wspomagania. Dopiero wersja evo 3, powstała po wycofaniu się fabrycznego teamu z rajdów okazała się trwała. I to nawet bardzo - Manfred Stohl ukończył wszystkie 16 rajdów, w których usiadł za kierownicą puga.
Zbudowano zaledwie 17 samochodów (i jedno nadwozie), do dziś przetrwała chyba mniej niż połowa. Jeden z ocalałych egzemplarzy można od kilku lat podziwiać na trasach warszawskiej Barbórki, gdzie upodobał go sobie Tomek Kuchar.
#rajdy #ciekawostki #motoryzacja
Jest tutaj, a na pocieszenie łap plusa ;p
tym peugotem dobrze mi się śmigało w którymś colinie, ale to nie była wersja 4biegowa ;)