Aktywne Wpisy
cambiasso +592
Arthasss +565
I właśnie to jest sposób na Pis. Walić codziennie kto ile zarabiał. Ja #!$%@?ę. Adamczyk 187 000 miesięcznie, mając jednocześnie i etat i umowa b2b, po to by kręcić lody na podatku dochodowym i omijać regulacje wewnętrzne spółek państwowych. To się w pale nie mieści. Skoro on tyle zarabiał to ile Kurski zarabiał ?
Skoro takie cyrki się #!$%@?ły to co ciekawego dzieje się w Orlenie, PGE itp, gdzie wiadomo że wały
Skoro takie cyrki się #!$%@?ły to co ciekawego dzieje się w Orlenie, PGE itp, gdzie wiadomo że wały
Nie jestem konstruktorem, nie znam wszystkich danych z pożaru mostu ale można wyciągnąć pewną analogie.
Jak widać w zamieszczonej tabeli najwyższą klasą przeciwpożarową dla budynków jest klasa A.
Oznacza to tylko tyle że konstrukcja nośna powinna wytrzymać minimum 240 minut działania ognia itd podczas pożaru. Później to już w sia ryba, Budyn może się nawet zawalić ponieważ z budynku teoretycznie udało się ucieć wszystkim użytkownikom. Dodatkowo dla tych którzy nie ogarniają - Stal jest bardzo podatna na zmiany temperatury, aby polepszyć jej odporność na ogień stalowe elementy zatapia się w otulinie betonowej.
Fakty są takie:
1. Konstrukcja mostu łazienkowskiego jest stalowa i w zasadzie bez żadnej osłony. Na szczęście jest oddalona od osi mostu (także źródła pożaru). Wiec się aż tak nie nagrzała.
2. Podobno paliło się prawie całą noc. ( a więc dłużej niż 240minut)
3. Podobno temperatura dochodziła do 1000 stopni.
4. Most już wcześniej był w tragicznym stanie. Fragmentami był podpierany (przy saskiej kępie)
5. Budowa zjazdów i wjazdów trwa niemiłosiernie długo.
A teraz moja hipoteza bez większego wgłębiania się w temat mogę się mylić ale...
1. Most będzie trzeba rozebrać albo naprawdę grubo remontować. A jak tego nie zrobią albo zrobią po łebkach, to ja bym się już po nim bał jeździć
2. Warszawa patrząc w jakim tempie buduje swoje mosty będzie musiała się przyzwyczaić do korków przez kilka dobrych lat.
Wiadukty na Saskiej Kępie (i przed skarpą w Śródmieściu) to inna para kaloszy niż sam most
Tempo budowy mostu a jego remontu to zupełnie różne kwestie. Jak budują to dochodzi masa kłótni o pierdoły, decyzje środowiskowe... Remonty
Stan finansów Warszawy jest na tyle słaby że ten niezapowiedziany remont