Wpis z mikrobloga

#stan #nauka #prognozy #raport #polska W którym kierunku pójdzie Polska za 10 lat?

2015 rok jest rokiem wyborów w ośmiu krajach członkowskich UE. Od ich wyniku zależy, w jakim kierunku będzie nadal zmierzać Unia Europejska, w tym także Polska.

Jaka jest dziś Polska, każdy widzi i wie. A jaka będzie za 10 lat? Na to pytanie starają się dać odpowiedź specjaliści wielu dziedzin wiedzy. W oparciu o prognozy, badania i analizy, powstał w tej sprawie raport. Jego nazwa brzmi: "Jaka będzie Polska za 10 lat?" Treść przedstawia dwa konkretne scenariusze dla polskiej edukacji, których sedno sprowadza się do starego porzekadła – "albo - albo", czyli "na dwoje babka wróżyła".

Raport o dwóch scenariuszach na przyszłość

Zatem albo nasze szkoły będą autonomicznym centrum edukacyjnym - z nauczycielami mentorami uczniów, albo dojdzie do centralizacji systemu, w którym dobre szkoły będą dostępne tylko dla uczniów z bogatych rodzin. Jeśli dojdzie w tym czasie do zmiany Konstytucji RP to druga wersja jest pewna.

Dzisiejszy raport - przygotowany przez ośrodek dialogu i analiz THINKTANK - jest efektem starannej pracy ponad 200 ekspertów i praktyków z różnych dziedzin. Zawiera, jak już wspomniano, dwa scenariusze na przyszłość: optymistyczny, czyli różowy i pesymistyczny – czarny. Jednym z obszarów tematycznych, opisanych w raporcie - obok m.in. państwa i jego instytucji, rynku i gospodarki, pracy i stylu życia - jest edukacja.

Scenariusz różowy - "stymulowanie kreatywności"

Wedle scenariusza różowego, który zdaniem poety brzmi: "tym piękniejsze świata czary, im różowsze okulary" - w okresie najbliższych 10 lat, ulegnie zwiększeniu autonomia placówek edukacyjnych. Młodzi nauczyciele – jak napisano - wprowadzą w szkołach na szerszą skalę, nowe narzędzia i metody nauczania, będą wykorzystywać e-podręczniki i multimedia, gry symulacyjne oraz Internet. Szkoły będą nadal intensywnie informatyzować się, co zwiększy jakość edukacji i zarządzania oraz poprawi obieg informacji między nauczycielami, uczniami, rodzicami i dyrekcją.

Pogłębiony niż demograficzny będzie wykorzystany, nie do zamykania szkół, lecz do zmniejszenia liczby dzieci w klasach. Charakter relacji nauczyciel – uczeń, "będzie ewoluował w stronę mentoringu i tutoringu". Ulegnie zwiększeniu liczba godzin spędzanych w szkole, a zmniejszy się zakres zadań domowych. Kształcenie położy nacisk nie na zapamiętywanie informacji, lecz "stymulowanie kreatywności, odkrywanie potencjału dzieci i młodzieży, nabywanie kompetencji najbardziej przydatnych we współczesnym świecie, umiejętności szukania wiedzy i jej interpretowania".

Spadek liczby uczelni, kierunków i wydziałów

Szkoły będą stanowiły nowoczesne centra edukacyjne, integrujące społeczności lokalne, budujące podwaliny demokracji partycypacyjnej i innowacyjności oraz wzmacniania więzi społecznych, oparte na integracji pokoleń. Młodzież szkolna będzie wykonywać "więcej zadań grupowo, uczyć się współpracy, współdecydowania, przedsiębiorczości".

W szkolnictwie wyższym ulegnie zmniejszeniu liczba uczelni, kierunków i wydziałów. System kształcenia dostroi się do potrzeb pracodawców i rynku pracy, bez utraty przez uniwersytety, roli centrów nauki w dziedzinach niezwiązanych z aktualnym rynkiem. Zwiększy się – według prognoz - liczba studentów na kierunkach praktycznych, a jednocześnie ograniczy na kierunkach o małych szansach zatrudnienia.

Czarny scenariusz jak czarny kot

Czarny scenariusz – negatywny – zgodnie z mądrością ludową: "każdy kot w nocy czarny" – ma doprowadzić za 10 lat do tego, że dobre szkoły będą tylko dla uczniów z bogatych i porządnych rodzin. Czy to możliwe? Wszystko możliwe, podobnie jak stara nauka przysłowia, która brzmi: "głaszczesz kota skórę, a on ogon w górę."

Raport zauważa również, iż brak wyobraźni polityków, konserwatywne myślenie większości społeczeństwa i krótkowzroczne interesy grup zawodowych – wszystko to zahamuje idące zmiany w edukacji. Zamiast większej autonomii placówek, będzie wprowadzona centralizacja: dojdzie do ujednolicenia programów nauczania i metod kształcenia, jak również uśredniania poziomu wiedzy uczniów.

Spadek liczby studentów i prestiżu uczelni

W czarnej, negatywnej wersji zdarzeń, system edukacji publicznej będzie jeszcze bardziej oderwany od rynku i bardziej odporny na zmiany zachodzące w tkance kulturowo-społecznej. W szkołach publicznych, będą królować testy i edukacja pamięciowa, a niezbędna informatyzacja będzie wlec się powoli. Zamożniejsze rodziny zaczną przenosić dzieci do nowoczesnych placówek prywatnych i zatrudniać nauczycieli mentorów. Doprowadzi to w końcu do rozwarstwienia poziomu edukacji, jak też zwiększy podziały i napięcia społeczne.

W szkolnictwie wyższym – mimo postępu i zmian - utrzyma się dominacja uczelni państwowych. Będą one nadal korzystały z dopłat budżetowych, przeznaczonych do masowego kształcenia na kierunkach mało perspektywicznych, na zmieniającym się rynku pracy. Równocześnie większość z około 300 placówek prywatnych upadnie, pozostanie tylko kilka wiodących. Hierarchiczność w relacjach: profesorowie - młodsza kadra i powszechność uczenia mało przydatnych rzeczy w starym stylu, spowodują spadek liczby studentów i prestiżu wyższych uczelni.

Pięć czynników ekspertyzy

Jak podkreśla partner zarządzający ośrodka THINKTANK Paweł Rabiej, oba scenariusze – według sporządzonej ekspertyzy - mają szansę się ziścić. A, który z nich się zmaterializuje, to zależy od pięciu czynników. Należą do nich głównie: jakość myślenia strategicznego i zarządzania w polityce; dialog społeczny o wyzwaniach rozwojowych; partycypacja młodego pokolenia w polityce; tempo ekspansji międzynarodowej polskich firm, a jednocześnie tempo i jakość sukcesji w rodzinnych firmach.

Duże znaczenie będzie miało także bezpieczeństwo w Europie i ścieżki podążania Unii Europejskiej. 2015 rok jest rokiem wyborów w ośmiu krajach członkowskich UE. Od ich wyniku zależy, w jakim kierunku będzie nadal zmierzać Unia. To bardzo istotne, gdyż kilka krajów członkowskich zapowiada chęć wystąpienia z Unii.
Źródło: fakty.interia.pl.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - II Liceum Ogólnokształcące w Giżycku. Podczas przerw na korytarzu rozbrzmiewa muzyka przygotowywana dla odbiorców o różnych gustach. Foto: lo2.eu.google.com.
stanislaw-cybruch - #stan #nauka #prognozy #raport #polska W którym kierunku pójdzie ...

źródło: comment_dSlnt2U9vVoxReB8XTKNokwsvQN2TPoC.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz