Wpis z mikrobloga

Podsumowanie walentynek u znajomego fryzjera, smieszek lvl 50+.

"to jak tam panowie, bylo juz heblowane rano? jesli nie to po wizycie u mnie predko do domu, przewiazac interese kokardka i niech sasiadka rozpakowuje prezent i heblujemy.
- jaka sasiadka, a nie zona przypadkiem?
- nieee, zone to trzeba szanowac i oszczedzac na pozniejsze lata."

wpada kolejny klient, a jako ze na osiedlu wszyscy sie znaja, klient wali od progu :
-ale mnie leb napierd...
- to pewnie za duzo wódy bylo a za malo heblowania ?
- no wlasnie odwrotnie, nic nie pilem od ostatniego weekendu i tak mnie teraz dopadlo z niedoboru alko"

i takie tam gadki z rana o piciu wódy, zapinaniu sasiadek z okazji walentynek itp.

Ciekaw jestem jacy sa wasi znajomi fryzjerzy ? ;)

#wizytaufryzjera #erotomangawedziarz #truestory #walentynki