Wpis z mikrobloga

#!$%@? JUŻ DRUGA, NO DO #!$%@? CZY TAK BĘDZIE ZAWSZE
ROZUMIEM, ŻE MIESZKAM NA #!$%@? POLU ZWANYM POLSKĄ B,
NIC TU NIE MA I
TRZEBA STĄD #!$%@?Ć, ALE CZEMU ZAWSZE MNIE TO DOTYKA

zanim odważę się podejść do laski i zacząć tą 'bajerę' mija naprawde dużo czasu. Gdy 5miesięcy
temu związłem się z dziewczyną wkońcu poczułem, że wygrywam. Znajomi byli w podziwie, że
jestem z kimś takim, bo dziewczyna była niczego sobie, znakomicie się z nią dogadywałem, była
ładna, ogólnie nie byłem pierwszym który do niej zarywał, więc ogólnie byłem z siebie dumny.
Niestety jakoś na początku września powiedziała mi, że z rodzicami na stałe wyprowadza się do
francji. w sumie się zdziwiłem, bo przed nami był ostatni rok liceum i wydawało mi się to
idiotyczne, ale zrozumiałem. Oczywiście się rozstaliśmy, bo związki na odległość to #!$%@? (przy tym,
że ona chcę tam zostać na stałe - i w zasadzie ma racje ) ze dwa tygodnie chodziłem załamany,
wmawiałem sobie, że nikogo nie znajdę, będę sam itp.
Ale gdzieś na początku października znajomi wyciągneli mnie na domówkę (taki wygryw, w
końcu ktos mnie zaczął zapraszać xD) poznałem dziewczynę, na poczatku nie myslałem o niej jako
o partnerce, raczej jak o koleżance, pozniej cos miedzy nami zaiskrzyło, spotykaliśmy się, można
nas było uznać za parę. NO I #!$%@? WŁAŚNIE WRÓCIŁEM ZE SPOTKANIA Z NIĄ I #!$%@? ZNÓW,
KOLEJNA WYJEŻDŻA, TYM RAZEM DO #!$%@? STANÓW DO #!$%@? TESTO, NO DO
#!$%@?, CZY TAK ZAWSZE BĘDZIE? JAK POZNAM LASKĘ I BĘDZIE COŚ Z NAMI TO BĘDĄ
#!$%@?ŁY DO INNYCH KRAJÓW.
DO #!$%@?, ROZUMIEM JE, BO GDYBYM MIAŁ MOŻLIWOŚĆ TEŻ BYM #!$%@?Ł, ALE DLA MOICH
RODZICÓW TU DOBRZE (PRZYWIĄZANIE DO RODZINY, ALE I OGÓLNIE, ŹLE NAM SIĘ NIE
POWODZI)
JESTEM NA MAXA #!$%@?, NIGDY NIE ZNAJDĘ SOBIE DZIEWCZYNY, BO WIEM, ŻE JAK
ZACZNĘ COŚ DO NIEJ CZUĆ TO #!$%@? ZA GRANICĘ,
TAK PRZEGRAĆ

#pasta #coolstory
  • 4