Wpis z mikrobloga

@Kejran: Dzisiaj mieliśmy niezwykły kontrast... Touran benzyna z 2004 r. z ASO VW do 2014 roku przebieg ok 136000 km sprzedany bez większego sprawdzania, VW POLO benzyna 2002 r. nalot pod 170000 km i zabawa kupującego w detektywa, aż w pewnym momencie poczułem nieodpartą chęć schowania dokumentów i wyproszenia klienta...
@Qnik666: Zaufanie zaufaniem, sami kupujemy w komisach, więc ja Cię rozumiem, ale podczas zakupów swoje mądrości zachowujemy dla siebie :) czasami coś lepiej przemilczeć, bo jednak człowiek się całe życie uczy i można wyjść na błazna.
@Kejran: Jeszcze lepiej, że Janusz sam prawdopodobnie wcześniej kupił w komisie.

W zeszłym miesiącu znajomy podesłał info o 6 letnim aucie wujka, który ma je prawie od nowości. Słysząc słowo "prawie" już włączyła mi się czujka. Wg informacji wujek kolegi kupił rocznego diesla z małym przebiegiem. Ta, już Niemiec po roku oddał taniutko piękne i lśniące? Oczywiście, że nie - auto trafiło do Polski po sporym spotkaniu z innym samochodem. No
@AUTO-KOMIS: Klasyka, auto pewne, bo od znajomego, a znajomy się wogóle na samochodach niezna.
Co do Januszy ogółem i kupowania aut z polski to mam wrażenie, że większość aut z niemiec od turków i arabów jest w lepszym stanie technicznym.