Wpis z mikrobloga

Wkurzają mnie ludzie, których wielkim problemem są krzywe zęby albo brzydki kształt paznokci. Wkurzają mnie przyjaciółki, które biadolą, że mają 24 lata, zaraz kończą studia i "gdzie ja teraz znajdę męża?! dla mnie już nie ma ratunku, będę wiecznie samotna i nieszczęśliwa" albo "wszystko już w życiu przeszłam, nic dobrego mnie nie czeka".


Ludziom wmawia się jakieś #!$%@? schematy, według których mają żyć. I żyją sobie, martwiąc się tym, co zjedzą na obiad i tym, na jaki film i z kim się wybrać. A najważniejszego nie potrafią docenić - że są zdrowi i mogą osiągnąć wszystko. Że się budzą rano nie zastanawiając się czy dadzą radę dojechać na uczelnię. Że tak naprawdę wszystkie ich bariery są w ich głowach. Także miłego dnia, mireczki, wszystko przed Wami!

#beauvoirzyczy #dziendobry #milegodnia
B.....r - Wkurzają mnie ludzie, których wielkim problemem są krzywe zęby albo brzydki...

źródło: comment_0itNMFtjfDzhWv9VbVkniCCTdnLAGCmh.jpg

Pobierz
  • 98
  • Odpowiedz
Wkurzają mnie ludzie, których wielkim problemem są krzywe zęby albo brzydki kształt paznokci.


@Beauvoir: To jest nasze głęboko zakorzenione instynktowne działanie - dostrzegając wady widoczne gołym okiem, człowiek domyśla się, że taka osoba może mieć także niewidoczne wady genetyczne, a więc mniej woli posiadać z taką osobą potomstwo. Natura tak nas ukształtowała.

Poza tym to jest tak, jakbyś napisała "Wkurzają mnie ludzie, którzy wolą spotykać się z osobami atrakcyjnymi niż
  • Odpowiedz
@Beauvoir: większość będzie zawsze szła za innymi, ale jeśli samemu potrafi się wybrać inny styl życia, to tylko się cieszyć.

Jeśli chodzi o same schematy, to z Fight Club utkwił mi taki cytat "Chodząc do pracy, której nie cierpimy, kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy." i tutaj wiele osób by mogło się pod tym podpisać.
  • Odpowiedz
@Beauvoir: Ładnie napisane. Mam takie same myśli jak się spotkam ze znajomymi, którzy żyją idiotycznymi problemami - przykładów nie podam, bo nauczyłem się je od razu wywalać z głowy bo jeszcze by tego brakowało żeby ja o nich myślał...

I właśnie najgorsze jest to, że nie doceniają co maja np. że mają partnera.. no i zdrowie.... co w moim przypadku nie ma jednego ani drugiego. Bariery są głownie, zgadza się.
  • Odpowiedz
@kwk200: Przecież sam się przyznałem, więc nie musi ci się wydawać geniuszu. A jeśli uważasz, że moje zdanie o akademikach jest błędne to twoja sprawa, jednak mimo wszystko nie nazywałbym tego szczytem głupoty.
Tym szczytem jest raczej wiara, że akademiki to ostoja wiedzy i nauki.
  • Odpowiedz