Aktywne Wpisy
apee +26
Dajcie jakiś film na wieczór, który mnie zmieli, wywinie na lewą stronę i porzuci :)
#filmnawieczor #film
#filmnawieczor #film
chlopak_twojej_matki +835
Dajcie plusa dla Extreme, pięknego, dzielnego psiura z Patrolu Straży Granicznej, który przez niektóre środowiska nazywany jest mordercą (。◕‿‿◕。)
#neuropa #bekazlewactwa #pies #smiesznepieski
#neuropa #bekazlewactwa #pies #smiesznepieski
Jak to możliwe, że jest tyle wszelkiej maści firm "konsultingowych", czyli pośredników pracy w IT? Programista, to nie jest praca dorywcza, żeby trzeba było mu pracę organizować. A jednak kwitną te firmy jak grzyby po deszczu. Jak to się w ogóle kupy trzyma?
Kto oprócz takiej firmy ma w tym interes? Zadziwia mnie to. I #!$%@?ą jak #!$%@? te rekruterki na tym linkedinie. Odcinać kupony by się chciało od pracy programisty. A nóż, ktoś jeszcze się ogrzeje i przejedzie na plecach pracującego. Bo rekrutacja, to nie jest żadna praca, to chyba jasne, a przynajmniej nie na etapie do którego ogranicza się taka firma. #bulwers
Niech mi ktoś wyjaśni ten fenomen. Jak firma pośrednicząca namawia firmę, która potrzebuje programisty, żeby ta, pozwoliła jej stanąć między programistą, a nią? Za Hajs.
Układ jest idealny dla wszystkich 3 stron. O co ten ból dupy?
Na pracuj.pl kilka stówek za tydzień - tak słyszałem.
Dolicz jeszcze koszty związane bezpośrednio ze spotkaniem - czas ludzi z HRu (opowiadających na rozmowie jaka to świetna firma blabla), specjalisty (często specjalistów), rozmowy telefoniczne
Pierwsze słysze, kontakt jest zawsze podany.
Cięcia kosztów nie rozumiem, bo i tak i tak rozmowa techniczna odbywa się w firmie, a że mi jakaś seksowna dwudziestka opowie, że firma jest fajna, i przepyta mnie słabszym angielskim od mojego o
Mylisz się, bardzo często firmy korzystają z usług pośredników oraz z własnego działu HR.
@xyz_: Nie musi.
A generalnie na Pańskie pytanie można odpowiedzieć jednym słowem: specjalizacja.
Właśnie dlatego jeden zakład produkuje opony, a drugi dysze do spryskiwaczy, a trzeci składa to wszystko w całość. Okazuje się, że lepiej zapłacić komuś za opony i spryskiwacze, niż robić je samemu. Dlaczego "IT Development" miałby wyglądać inaczej?
Tak wygląda każde pośrednictwo: biuro podróży (przecież może Pan sam kupić bilet i wynająć hotel),
@xyz_: Nie musi.
Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, w której decyzja o zaproponowaniu pracy zapadałaby po technicznym etapie u pośrednika. Tylko jedna firma w ogóle taka techniczną rozmowę przeprowadziła ze mną, reszta używa wyłącznie telefonu i zwyczajnie #!$%@? się między wódkę, a zakąskę.
Ale doszedłem już w zasadzie do rozwiązania tej zagadki. Zakładając, że jest choć trochę taniej dla pracodawcy końcowego skorzystać
@xyz_: Dlatego nie przyjmuję zaproszeń od tych wszystkich "Młodszych specjalistów ds. Rekrutacji" na 4. roku politologi w Radomiu.