Aktywne Wpisy
Kamenes +20
Wiecie czemu cieszę się, że żyję? Bo jestem po prostu ciekawy świata. Ciekawi mnie, co się stanie na świecie przez najbliższe 50 lat, jak świat, Europa, Polska będą wyglądały w 2070 roku, kto wygra najbliższą Ligę Mistrzów, Mundial, kto wygra najbliższą Eurowizję, kto wygra wybory prezydenckie. Jestem ciekaw, jakie wynalazki ludzkość jeszcze wymyśli, czy uda się odkryć istnienie obcych cywilizacji. Intryguje mnie przyszłość.
#przegryw #przemyslenia
#przegryw #przemyslenia
Pimposki +15
zazdrościcie mojego dobrobytu cooo??? hehe wscieknienci???
#przegryw
#przegryw
Dostałem raka od tych komentarzy. 90% wpisów jest od ludzi, których temat nie interesuje, nie znają się, nie widzieli czytnika na oczy.
#kindle #kindlemasterrace #ebook
chyba trzeba mieszkać w jakiejś pipidówie albo trójmiasto jest wyjątkowe bo w skm czy ztm jest multum ludzi z rana i po południu co czytają z czytnika.
Już nawet nie czuje się
@weeman: Ja to tylko czytam z kamiennych płyt! Nie ma to jak zimny, kuty i lity kamień. Nawet kupiłem sobie specjalny samochód dostawczy, żeby swoje ulubione pozycje mieć zawsze przy sobie! Jakieś leszcze poprzerzucały się na papierowe książki, ale wydaje mi się, że marnują dobytek kulturowy naszych ojców!
festiwal hipsterstwa i snobizmu moim zdaniem.
Hurr durr czytam książki gardzę klasą robotniczą hurr durr na podryw idę tylko z "Panem Tadeuszem" w ręcach a czytniki, tablety i kombajny zbożowe to domena rolnictwa!
Pamiętam Bastion Kinga z biblioteki, którego nawet nie doczytałem do 1/3 i oddałem. Książka i jej foliowa okładka były tak przesiąknięte dymem papierosowym, że powinny być zaklasyfikowane jako broń biologiczna, do tego kartki upaprane żarciem, ze śladami paluchów, pełne tłustych plam i Bóg jeden wie czego jeszcze. Nawet w dotyku nie była neutralna, trzymając ją w ręku miałem takie nieprzyjemne wrażenie, nieobecne przy innych książkach. Ta książka była obleśna i śmierdzącą.
Biorąc pod uwagę powyższe, argument o "zapachu książki" to żaden argument na korzyść książek papierowych.
Jak dla mnie, papierowa książka wygrywa z ebookiem tylko w dwóch przypadkach - jeśli jest to podręcznik, który trzeba co chwilę przekładać ze strony na stronę, wtedy można go sobie rozłożyć przed sobą, odpowiednie strony pozaznaczać i razem z innymi podręcznikami wykorzystać przy nauce czy w pracy. To wygodniejsze, niż czytnik z ekranem na jedną stronę. I nie ma tu znaczenia, że na czytniku też można robić zakładki. Przynajmniej ja tak uważam.
Obecnie przegrywa też z książkami pełnymi fotografii i ciekawie wydanymi (np. Wyspa na prerii Cejrowskiego, którą niedługo sobie kupię). Może się to zmienić, jak technologia epapieru pójdzie do przodu i poza odcieniami szarości pojawią się kolory a jestem pewny, że za
Masz mało do powiedzenia dlaczego lubisz czytnik, po prostu wlep śmieszny obrazek
"Zapach książki
CO ZA GÓWNO "
Zaorałeś
Fakt jest jeden.
Jak masz do czegoś dostęp legalny i ściągasz to z neta to jesteś złodziejem i tyle.
Nie oszukujmy się, że większość kindlarzy kradnie jak popadnie za co śmiertelny #!$%@? im w plecy.
Te książki nie biorą się znikąd i wydawnictwa płacą gruby hajs za licencje i tłumaczy. Ale lepiej #!$%@?ć i mówić wszem i wobec o jaki ze mnie oczytany i inteligentny ziomek nie dorzucając nic do wspólnego
Komentarz usunięty przez autora