Wpis z mikrobloga

@mroz3: tak w skrócie, że są choroby wieku dziecięcego, które trzeba przejść ("ja odrę przechodziłem i żyję"), że CDC i FDA wiedzą o rtęci w szczepionkach i nic z tym nie robią... Właściwie długo by pisać, ale tak w skrócie mimo, że on jest nowy w Internetach, to potrafi się dosyć dobrze przygotować ze wszystkich teorii spiskowych, a że mnie zaatakował z zaskoczenia przy niedzielnym rosole to niezbyt potrafiłem z nim
@goostek: Spytaj, czy nie chciałby, żeby jego wnuk był szczepiony. Jeśli nie, to zapytaj co by zrobił, gdyby (tfu tfu) dostał np. Meningkokowego zapalenia opon mózgowych albo wracającą dzięki USA-ńczykom Odrę (która może skutkować hardcoreowymi powikłaniami, a nawet śmiercią po paru latach). Albo gdyby (tfu tfu) przyszła matka Twoich dzieci nie była szczepiona na odrę i przechodziła ją w trakcie ciąży [przeważnie kończy się poronieniem]?

Każda choroba, jeśli tylko się da,