Wpis z mikrobloga

Świeżo upieczony hrabia oprowadza gości po rezydencji którą nabył razem z tytułem. Ogród. Basen o powierzchni pierdyliarda hektarów z mozaiką na dnie. Goście zachwycają się:
- Ależ hrabio, co za cudowny basen! Hrabia na pewno uwielbia pływać!
Hrabia ze zblazowaną miną, znudzonym tonem:
- A pływałem, pływałem... Rhazzz... Nic specjalnego, woda mokhra...
Stajnia, setki arabów czystej krwi. Goście - ekstaza:
- Jaka cudowna stadnina! Hrabia na pewno jest zapalonym jeźdźcem!
Hrabia ze zblazowaną miną, znudzonym tonem:
- A jeździłem, jeździłem... Rhazzz... Koń to takie dziwne zwierzę, z przodu ghryzie, z tyłu kopie, pośhrodku się niewygodnie siedzi...
Pokój myśliwski. Na ścianach sztucery, poroża... Goście - odpływają:
- Jaka cudowna kolekcja! Hrabia na pewno jest zawołanym myśliwym!
Hrabia ze zblazowaną miną, znudzonym tonem:
- A polowałem, polowałem... Rhazzz... Nic specjalnego, phroch sthrasznie śmiehrdzi...
Przechodzą do salonu, fortepian, za nim dwie panie. Hrabia:
- Państwo pozwolą że przedstawię: moja żona, moja cóhrka...
Któryś z gości domyślnie:


#heheszki #humor #kawal #dowcip #dowcipnawieczor
  • Odpowiedz