Wpis z mikrobloga

@Miragnot: Czy polska linia obrony faktycznie zakłada chowanie się matek z dziećmi w domu w razie wejścia wojsk rosyjskich? Gdzie w tym wypadku mają się podziać ojcowie i mężowie? Co z bezdzietnymi mężczyznami takimi jak ja? Czy powinniśmy szybko zaklepać jakieś randomowe dzieci w celu uzyskania bezpieczeństwa?