Wpis z mikrobloga

Mircy dobre wieści ode mnie. Pod koniec roku trochę się zapuściłem i przy 180 cm na wadze niespodziewanie wyskoczyło mi 92 kg. Na szczęście od 1 stycznia wziąłem się za siebie: dieta + bieganie. Rezultat na dzisiaj to 86 kg. Najłatwiejsze za mną - teraz czeka mnie mozolna praca. :) Cel to 75 kg do lipca. Wierzę, że się uda. Dajcie tak z jednego plusa, co by mi motywacji nie brakło.

(òóˇ)

#chwalesie #dieta #przegryw #motywacja
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BdJoe: ja biegam praktycznie codziennie, ewentualnie jeden dzień przerwy się wkradnie. Pierwsze dwa tygodnie dystanse marne, potem 3,8 km (bo tyle ma taka pętelka u mnie), ostatnio przeszedłem na półtorej pętli. Raz w tyg staram się robić interwały na rowerku stacjonarnym bo mam w domu.
  • Odpowiedz
@R3d: ćwiczenie ( raczej bieganie przedstawiłem powyżej). A dieta:
-ok. 8 mam śniadanie zawsze - przeważnie jogurt naturalny, banan, bakalie, migdały, jakaś żurawina. Zdarzają się omlety.
-po dwóch godzinach zawsze jakiś owoc, czy to z dwa jabłka, czy banan. No i kawa.
-obiad to tutaj cuda (trochę się bawię w kuchni) eksperymenty z sałatkami (rukole, szpinaki itd), dużo warzyw, zawsze jakieś mięsko czy rybka.
-kolacja - do 18 i wtedy jest mój ostatni posiłek. Zawsze herbatka i coś lekkiego - jogurt, owoc czy
  • Odpowiedz
@michalnodi: Chłopie jakie 75kg?
Mam taki sam wzrost jak Ty. Obecnie ważę 84kg i nie zależy mi już na masie, tylko na masie w postaci mięśni. Moja waga to absolutne minimum przy moim wzroście żeby jako tako wyglądać.
Półtora roku temu przy tym samym wzroście, pracując fizycznie ważyłem około 74kg. Wyglądałem szczupło, ludzie nie wierzyli mi, że kiedyś ważyłem 85kg... Nie wspomnę o tym, że jak ważysz 75kg przy 180cm
  • Odpowiedz
@michalnodi: Zacznij jeździć na rowerze i zwyczajnie ćwiczyć, uwierz, że pomoże na zbędny tłuszcz. Ja ważąc dwa i pół roku temu 85 kg miałem wielki brzuch, nie ćwiczyłem. Półtora roku temu startowałem od tych 74-75kg, od listopada siłownia raz, dwa razy w tygodniu po godzinie, ostatnio kiepsko, bo brak czasu - startowałem z około 82 kg, brzuch dalej jest, bo nie ćwiczę go, choć nie jest tak duży jak kiedyś...
  • Odpowiedz
@tom1988: No tak też myślałem, żeby z masą zejść do ok. 83 kg i od tego momentu rozpocząć pracę nad jakąś budową ciała konkretną. Póki co dużo biegam (pojęcie względne, dużo jak na mnie) codziennie po 5 km. Czuje się bardzo fajnie, przede wszystkim psychicznie.
  • Odpowiedz
@michalnodi: Rób cokolwiek byleby ćwiczyć ;) Ja doszedłem do wniosku, że po pół roku się wezmę za jakieś solidniejsze ćwiczenia, dietę, na razie to jest tylko rekreacyjnie, ale efekty i tak są.
  • Odpowiedz