Wpis z mikrobloga

No elo mirki. Na pewnej stronie wisi ogłoszenie o pracę w urzędzie miasta na informatyka/serwisanta. Jako, że ja biedny student i potrzebuję hajsu to będę składać aplikację (3 tys. brutto piechotą nie chodzi na jakieś 2 lata pracy byłoby fajnie, a w tym czasie bym sobie doszkalał #nieprogramowtanie ).
Chodzi mi o samo pójście do urzędu na rozmowę o pracę. Zgłaszałem się na stanowiska programisty w prywatnych firmach i nie dawali tam j-----a o t-shirty czy koszule w kratkę i jeansy oraz weryfikowali moje umiejętności. Natomiast wiem, że budżetówka i jej savoir vivre jest całkowicie odrębne od rzeczywistości i rządzą się swoimi prawami. Stąd moje pytanie.
W budżetówce pracują sztywniaki które gdy zobaczą mnie śmieszka poza kontrolo w koszuli w kratce i jeansach stwierdzą, że przyszedłem na rozmowę niestosownie ubrany i oferta pracy przelatuje mi obok nosa? Czy jednak warto się pofatygować na siebie chociaż tę marynarkę i koszulę kupioną specjalnie na wesele mojego wujka 7 które było lat temu?

#informatyka #rozmowaoprace #budzetowka #pracbaza #modameska
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zeroize: IMHO marynara nigdy nie zaszkodzi, a jeśli nawet to nie warto się zatrudniać w firmie gdzie przekreślają pracownika bo za dobrze wygląda. Co do budżetówki to mam znajomego co pracował w IT w ministerstwie gospodarki i nigdy specjalnym elegantem nie był, ot jakaś koszula taka bardziej hipsterska niż elegancka + jeansy raczej wystarczają. No chyba, że masz jakiś kontakt z ludźmi z poza zespołu to wtedy mogą wymagać coś
  • Odpowiedz
@soft1house: No ale co znaczy elegancko? Zawsze biorę ciemniejsze jeansy, dokładnie wyprasowaną koszulę i wystarczy. IT, a szczególnie dział programowania rządzi się swoimi zasadami i o ile nie aplikujesz do korpo czy budżetówki (co o to mam pytanie), oraz do pracy gdzie kontakt z klientami jest ograniczony, to dress code jest znacznie luźniejszy. Dlatego pytam o tę marynarkę, bo nie czuję się w niej za dobrze i zakładam ją może
  • Odpowiedz
@Zeroize: byłem na stażu w urzędzie i tam tylko kierownicy chodzili w garniturach na co dzień. Informatycy na luzaka: t-shirty (również z napisami, obrazkami itd.), jeansy, jakieś adidasy, sneakersy. Piszesz o marynarce, ale jeżeli jest to taka garniturowa, to nie będzie fitowała z jeansami. Zmaiast jeansów pomyśl o ciemnych chino, jakieś pantofle, koszula gładka, marynarka (jeśli nie jest od gajerka) lub jakiś kardigan( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz