[Gamemen]

Nowy wpisik na moim profeszonal blogasku, tym razem o grach roguelike (rogaliczki, np. The Binding of Isaac, albo częściowo Pokemonki). Jak kogoś ciekawi temat to zapraszam:

http://gamemenbone.blogspot.com/2013/02/roguelike-rogaliki-z-nadzieniem-rpg.html

#mikroreklama #chamskareklama #blogaseq #roguelike

[Rabusek]

@Gamemen: binding, nie bindic. I tu i na blogu masz błąd, fix it plx

[Gamemen]

@Rabusek: Spostrzegawcza bestia, cholera. Dzięki.

[Rabusek]

@Gamemen: przegrałem 50 godzin, trudno nie przeoczyć takiej literówy jak się tytuł widziało tyle czasu :P

[Gamemen]

@Rabusek: Aż tylko zdarzyło mi się grać chyba jedynie w Fallouta. Jeszcze w Dark Souls dobiłem do bodajże 45h ;p.

[Rabusek]

@Gamemen: dark souls grałem na premierze na ps3, też w porządku, cholernie trudna.

Ja jeszcze 400h (:D) w monster huntera przegrałem i pewnie drugie tyle w wowa :)

[Gamemen]

@Rabusek: W którego Monster Huntera? No offence, ale nie dziwie się co robisz na wykopie w walentynki :D. Ale cóż, together alone.

[Rabusek]

@Gamemen: na wykopie walentynki bo moja 120km ode mnie, przygotowuje się do matury :) Tak to bym już był nad morzem, samemu mi sie nie chce.

A tak, na psp, tego no, 2-kę chyba. Potem byłem na premierze w londynie, bo zbiegała się z moimi wakacjami - była taka fajna knajpa, darmo dawali picie (po 19 alkoholowe, też darmo), zrobiłem pierwszy w życiu wywiad i poznałem masę osób.

Funny fact: ludzie

[Gamemen]

@Rabusek: Oczywiście ;). W życiu nie grałem w Monster Huntera, jestem szczęśliwym posiadaczem X360 i nie chcę tego stanu rzeczy (na razie) zmieniać. Dark Souls to jedna z trudniejszych gier jakie poznałem, ale była naprawdę spoko. Tylko miejscami trochę raziły w oczy niedoróbki, ale z tego co tam słyszałem to twórcom po prostu hajsu nie starczyło, żeby wszystko zrobić tak jak tego chcieli. No, ale nadchodzi Dark Souls 2 - kupuje

[Rabusek]

@Gamemen: ja nie, przez to ile te gry żrą czasu, dlatego m.in. w monster huntera już nie gram, bo to jedna z tych gier, ktore NIGDY się nie nudzą :)

[Gamemen]

@Rabusek: Jedyną grą, która faktycznie mnie uzależniła było Batman: Arkham City. W dwa dni skończyłem całą, chyba na 95% (zostały mi chyba dwa dość proste wyzwania, ale nie mam jakoś czasu ich zrobić). Później chciałem przejść jeszcze raz, ale dobiłem do połowy. Grałem dzień i noc, dopóki nie zobaczyłem napisów końcowych gdzieś po 3 w nocy.

[Rabusek]

@Gamemen: ja grałem w diablo 3 dni, przed maturą, dosłownie 72 godziny z może 3 godzinami snu. I potem ustna matura, na której miałem 100% :D

Najśmieszniejsze jest to, że restart serwerów był zawsze w tym samym miejscu, i że byłem jednym z pierwszych polaków na poziomie piekło :3