Wpis z mikrobloga

@Zieloniutka: hehe, no widzisz :) mnie jakos w piatym miesiacu zlapalo i tez trzymalo dlugo. No i racja, ze lekarz nic nie da jak jest ciaza i rwa... Miej nadzieje, ze przejdzie i odpoczywaj duzo w korzystnej dla Ciebie pozycji. Lekkie rozmasowanie tez nie zaszkodzi :)
Ktory to miesiac? :) Moja corka juz ma 1,5 roku i znow zatesknilam za byciem w ciazy ;)
  • Odpowiedz
@Naciass: Zaczynam 4 miesiąc drugiej ciąży, także polecam, mój mały smyk ma już prawie 2 lata. Małe różnice wiekowe mają same zalety. Także do roboty, rwa kulszowa to przy tej radości to pikuś ;) chyba sobie załatwię L4 na przyszły tydzień i wezmę za siebie, bo ledwo się ruszam, a ani zgrywanie chojraka ani narzekanie mnie już nie bawi...
  • Odpowiedz
@Zieloniutka: Heheh, no ja wróciłam dopiero na uczelnię po dziekance, więc wstrzymam się chociaż do obrony z robieniem pociechy ;) Ale koniecznie rodzeństwo chcemy dla młodej. I pewnie posiedź na dupie, po Twoje i dziecka zdrowie i komfort są najważniejsze, praca poczeka. Lepiej się oszczędzać :)
@SwiniaczXXX I to jakie mamuśki... ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja może jeszcze nie milf, bo lvl 24, ale nadal hot ;)
  • Odpowiedz
@Naciass: Dzieciata to MILF xD Jejku na mnie też niedługo przyjdzie czas pewnie ... jako DILF haha? Dobrze, że nie będę musiał nosić bo i tak mam popsuty kręgosłup ;( Także wiem co za ból czujecie. Ja go czuję od 5 lat mniej lub bardziej ale codziennie mnie boli w okolicy lędźwiowej. Także pamiętajcie - sport to nie zdrowie!
  • Odpowiedz
@SwiniaczXXX: ale nie wymiguj sie pozniej od noszenia malucha jak bedzie plakac :) Ten bol plecow- czy to rwa czy kregoslup(bolal mnie po wypadku, wiec mam porownanie) jest niczym w porownaniu z trudem porodu i kompletnym #!$%@? z sil po takim wysilku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wiec jako przykladny dilf wspieraj mamusie swojego potomka :)
  • Odpowiedz
@SwiniaczXXX: Ciebie przeraza, a co ma powiedziec kobieta ;)
Jako facet musisz ja wspierac i zapewniac ze razem przez to przejdziecie itd. Mi np moj maz podczas porodu baaardzo duzo pomogl. Jego obecnosc i glupie podanie szklanki wody.
To sa fizjologiczne zmiany i proces :) Trzeba sie tylko modlic aby wsio przebiegalo zgodnie z planem i nie ma sie czym.stresowac. Ciaza, porod, rodzicielstwo to piekna sprawa! :)
  • Odpowiedz
@Naciass: Ale np. przeraża mnie wizja jakiegoś rozcinania itp. Szok. W ogóle nie jestem jakoś pozytywnie nastawiony do tacierzyństwa, na razie ta myśl mnie przeraża i moją Kobietę w sumie też. Ale pewnie z czasem to się zmieni.
  • Odpowiedz
@SwiniaczXXX: Nic nie boj, to nie ty to przezyjesz ;) Jak dobrze natna to nic nie czuc. Mnie nacieli tak, ze czulam. I jakos przezylam :)
Miliony kobiet to ma i daje rade. I pozniej jest najczesciej tak samo...albo lepiej ;) jesli wiesz o czym mowie ;)
  • Odpowiedz
@Naciass: Znając szczęście mojej dziewczyny do takich akcji to po drodze coś spierdoczą. Serio, trzęsę porami na samą myśl. Potem nocne wstawanie, pielęgnowanie i tak dalej. Lubię dzieci ale tak od momentu jak pójdą do szkoły.
  • Odpowiedz
@SwiniaczXXX: Po prostu jeszcze nie dorosles do tej decyzji :) A opieka to pikus, bo jak tylko zobaczysz SWOJE dziecko to automatycznie sie czkowiek opiekuje :) Masz widocznie jeszcze czas :)
A nawet jak cos nie pojdzie to takie rzeczy sie naprawia ;) Dzis juz jest 100000x lepiej niz chocby 30 lat temu.
  • Odpowiedz
Bez kitu. Jestem tylko niewiele młodszy (21 lvl here) ale myśl o dziecku raczej mnie przeraża niż cokolwiek innego ;) No ale kiedyś z pewnością się to zmieni.
  • Odpowiedz