Wpis z mikrobloga

@GregPelka: Ja wiem.

Ale nie raz psom kore byly mi obce usuwalam kamien "na zywca" po wczesniejszej pracy z psem. Wszystko zalezy od tego jak pies jest wychowany i jakie ma sie podejscie.

Dla mnie narkoza to ostatecznosc i nigdy nie zdecyduje sie na zabieg na psie pod narkoza jesli wczesniej nie sprobuje bez.
Nie kazdy pies bedzie posluszny i ufny, ale jesli ktos wogole bez proby od razu daje narkoze
@fuurikuuri: tylko widzisz, Ty masz czas pracować wcześniej z psem, nad psem. Wet do którego przychodzi właściciel psa i umawia się na zabieg nie będzie z nim biegał na spacery i grał w agility żeby ocenić jego temperament :] wet ma klienta i ma wykonać usługę. Bezpiecznie dla siebie i bezpiecznie dla pacjenta. Dla zdrowego psa narkoza jest bardzo, bardzo bezpieczna, jedynie u psów z grup ryzyka powinny być rozważane inne
@GregPelka: Ja nie mowie o pracy z psem typu spacer, wystawy czy agi. Mowie o spedzeniu z psem jakiegos czasu i zaufaniu. Jesli jest to osoba ktora ma podejscie do psow i do tego jest to wet ktorego pies zna nie powinno byc problemow.

Ja odbieralam na zywca porod bernardynow od suki ktora mnie wczesniej w zycu nie widziala.

Bylam sama z nia.

Kazdego szczeniaka zabieralam, dawalam do wylizania itd.

Jes