Wpis z mikrobloga

Chcę wybrać się we wtorek z niebieskim na #lyzwy ( #krakow #galeriakrakowska -jeśli jeszcze jest tam lodowisko, w czwartek było ) . Mam swoje figurówki (stare, z 20 lat mają. Ale są spoko, dwa lata temu jeździłam na nich). I teraz pytanie. Ostrzyć? Bo to jednorazowe wyjście, i znów będą rok czekały w piwnicy. Jeśli tak, to czy można na miejscu naostrzyć ? To chyba koszt ok.10 zł.?
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@dreaper: Jak czytałam na internecie, naostrzone łyżwy powinny mieć na ostrzu rowek. A moje widzisz. Prędzej wybrzuszenie mają. Albo krzywe ostrze (z jednej strony starte).
Może logika czy beka z różowych, ale zastanawiałam się, czy ostrzałką do noży nie można naostrzyć. XD Ale skoro na necie widziałam filmik, że ostrzy szlifierką, to jednak nie da rady taką do noży.
  • Odpowiedz
  • 0
@dreaper: No właśnie tylko że w ciągu ostatnich 5 lat na pewno były ostrzone... nie wiem. Po 3, 4 razach się tak stępiły? Czy może figurowe tak mają? Sama nie wiem. I zastanawiam się, czy na jedną jazdę w roku opłaca się ostrzyć. Ale dobra. Jak pójdziemy we wtorek, i będą na miejscu ostrzyć, to naostrzę, a jak nie, to trudno. Dam radę (mam nadzieję) w takich.
  • Odpowiedz
@ostrzyjnoz: Tępo w jakim łyży się tępią zależy od stopu z jakiego zostały wykonane i od tego ile się ich używa. Jaki powinien być czas życia takiej płozy to nie wiem w sumie zależy to od wielu czynników (sposobu jazdy, masy itd.)
  • Odpowiedz