Wpis z mikrobloga

Źródło
Te to przepisy na jaja... Ale pewnego razu jak byłem młodszy, to wpadłem na pomysły usmażenia mortadeli w panierce. (Kto nie jadł niech żałuje) W każdym razie zabrałem się do przygotowania panierki. Mąka, jajko, bułka...! #!$%@? zabrakło bułki tartej. A że już mortadela pokrojona wszystkie składniki przygotowałem to wpadłem na pomysł, że zamiast bułki wykorzystam Vegete...
Jak pomyślałem tak zrobiłem. Wyparnierowałem z 5 krążków pachnącą vegetą. Jak smażyłem to pachniało w domu co najmniej jakbym jakiś suflet jagnięcy pichcił. Nawet moją siostrę sprowadził zapach do kuchni. Ale, ni #!$%@? nie podzielę się! Zabrałem usmażone pyszności do pokoju, pies oczywiście za mną. Pierwszy gryz był jakbym dostał kijem w potylice! #!$%@? mać, jakie to słone! Orzesz ty w mordę... Rzuciłem jednego kotlecika pieskowi. Ugryzł... i #!$%@? się porzygał. Chorował chyba z 2 dni. #!$%@?łem mortadele przez okno a sam sobie zadałem pytanie... Dlaczego?!
#sadistic #sadisticcontent #gotujzwykopem #januszegotowania
  • 1
  • Odpowiedz
@OnionTheKiller: Ja kiedyś w podobnej sytuacji wykorzystałem niedojedzone po imprezie słone paluszki. do blendera, i bułka tarta gotowa. No ale akurat miałem paluszki, co w sumie rzadziej się zdarza niż nie mieć bułki...
  • Odpowiedz