Wpis z mikrobloga

Wiecie, co mnie najbardziej denerwuje w osobach chudych? Ten wzrok, jak opowiadam o moich miłosnych przygodach, albo jak mówię, że chciałabym mieć męża i ślub i piękną, koronkową suknię ślubną. Ich oczy krzyczą "chyba nie wiesz o czym mówisz, przecież jesteś gruba".

To co z tego, że gruba? To nie mogę mieć faceta, męża, dzieci i życie seksualne???

#gorzkiezale #oswiadczenie #gruberozkminy
  • 77
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PulchnaDona: A ja natomiast dodam moje dwie chude koleżanki denerwuje to, że mimo, iż nie jestem najchudsza i najpiękniejsza, mam związek, w którym mi się dobrze układa i chłopaka, ktory mnie kocha.
No, ale na cóż uroda i piękna figura, jeśli brak emocjonalnej dojrzałości a jest przerzucanie psychicznych kłopotów na chłopaka? Który wytrzyma i zostanie?
  • Odpowiedz
@PulchnaDona: @asique: i właśnie to ludzi boli - że inni sobie radzą, ta potrzeba zgnojenia bliźniego - "ohoohoho, masz chłopaka/męża, seksy co wieczór i ci dobrze? nie moze ci byc dobrze, bo jestes gorsza niz ja!"
Ale nic bardziej ludzi nie wkurza niż czyjeś szczęscie (a szczególnie w Polsce..)
  • Odpowiedz
@PulchnaDona: Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że mam koleżankę, która nie mogła sobie znaleźć faceta mimo że była bardzo ładna i miła, figurę miala "przy kości" ale nie grubą. Przede wszystkim zawsze była osobą zarażającą optymizmem. Po 18 przytyla bardzo dużo tak na oko z 90kg będzie i była, nie używając eufemizmow, po prostu gruba. Mimo to, albo właśnie wtedy znalazł się na jej urodę amator, całkiem przystojny i... Chudy.
  • Odpowiedz