Wpis z mikrobloga

Siedzę sobie spokojnie, przeglądam zawartość portfela bo nudy i nagle zaglądam do kieszonki do której nigdy nie zaglądam... I bach, w środku 200 złotych, w jednym banknocie. To się nazywa rozpoczęcie dnia. Za cholerę jednak nie mogę sobie przypomnieć kiedy i po co umieściłem w portfelu taką gotówkę :/

#tylewygrac
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Old_Postman: Może ta nigdy nie otwierana kieszonka w portfelu to TA kieszonka, w której zwyczajowo trzyma się gumkę. Może po pijaku naszły Cię feelsy i stwierdziłeś, że prędzej guma zbutwieje niż zaliczysz, więc dodałeś 200 PLN do zestawu, żeby wspomóc się w zdecydowaniu się na wizytę sam wiesz gdzie, sam wiesz u kogo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Old_Postman: W sumie ja tak robię, bo nie lubię świecić gotówką w portfelu. Płacę kartą, w portfelu mniejsze nominały, a wiekszy chowam w kieszeń by nie rzucały sie w oczy.

Lub też w sytuacjach gdy wychodzę gdzieś a nie zamierzam tego wydać chowam w taką kieszeń, tak w razie w. I po jakims czasie zaskauję siebie tak jak Ty dzis
  • Odpowiedz