Wpis z mikrobloga

Mam więc wenę, piszę więc :)
Pamiętam również, jak przyjechałem na kolejne zlecenie, które wydawało się być zwyczajnym (jak zwykle xD).
Przychodzę do starszego dziadka (koło 70lvl here) do bloku, byłem bardzo zamyślony tego dnia. Przystąpiłem do roboty, sprawdzam czy wszystko gra na laptopie. Dopiero w tym momencie, zdałem sobie sprawę z otoczenia :D
Cały pokój był #!$%@? gejowskimi plakatami, młode chłopaki z #!$%@? w ręcę na około. Nie pamiętam szczerze powiedziawszy kiedy równie szybko #!$%@?łem od kogoś xD
Innym razem miałem starszą panią w podobnym wieku, ale wiedziałem od wejścia, że dziwna jest. Otworzyła mi ubrana tylko i wyłącznie w szlafroku (który z wielkim trudem zasłaniał jej i tak bardzo mocno zmarszczone zrobione cycki) oraz w szklanych wysokich szpilkach. Równie szybko starałem się uciekać stamtąd szybko, zwłaszcza, że w okolicy pałętał się jej mąż, który mało co ogarniał xD
#informatykterenowy #heheszki #coolstory #truestory
  • 6
@Kat_rzeznikow: Ciężko sprecyzować ile zarabiam, bo na papierze, wydaje się to być dobrym wynikiem, ale w rzeczywistości wychodzi różnie. Zlecenia dostaję od firmy, która jest dostawcą internetu w kuj-pom, po odliczeniu kosztów paliwa i serwisu samochodu wychodzi około 2000zł na miesiąc.
Bardziej to wygląda na upewnienie się, że abonenci mogą korzystać z internetu :)