Wpis z mikrobloga

#koleda #religia #ksiadzpokoledzie #opetanie

Mircy co się #!$%@?ło.
Właśnie był u mnie ksiądz po kolędzie.
Ksiądz pyta czy mam zeszyt od Religi? Lekkie zdziwko, ale po chwili zaczaiłem i mówię " chyba od religii"?
On na to " no mówię do religii"
Przyniosłem mu ten zeszyt.
Otwiera na pierwszej stronie, gdzie katechetka kazała umieścić ulubiony cytat z biblii.

" I rzekł do nich: Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Przypaszcie każdy swój miecz do boku! Przejdźcie tam i z powrotem od bramy do bramy w obozie i zabijajcie każdego, czy to brat, czy przyjaciel, czy krewny." Wj 32, 27

ksiądz się zrobił fioletowy, rzucił zeszytem, zaczął się miotać i wykrzykiwać
"Co to ma być!" , " Co ty sobie wyobrażasz?" " Do kościoła możesz już więcej nie przychodzić!"
"Państwa syn został opętany!" i wyszedł.

Rodzice wściekli, ojciec rozważa czy nie wezwać egzorcysty.
Masakra, co robić?
  • 36
@tusiepali: przecież za darmo nie będzie chodził, a że jesteśmy praktykującymi katolikami i ksiądz to nasz przewodnik duchowy to chyba normalne, że chcemy się z nim spotkać czasami na osobnośći