Wpis z mikrobloga

#praca co ci klienci to ja nawet nie
Wpada taki dzikus i kręci gównoburzę, że drogo, że zdzieramy kasę z ludzi, że w innym serwisie (ASO!!!) jest taniej - tutaj faktura jako dowód.
No i afera, szef wyszedł z gabinetu i krąży po naszym biurze, sprawdzamy ceny tu i tam jak to się stało, pot cieknie po jajkach, klawiatura robi się śliska
Dzwonię do tego ASO, jak możecie tak niskie ceny robić klientowi detalicznemu??!! W odpowiedzi słyszę, że takich nawet nie mają zakupowych.
Obustronne WTF, no to już cię mamy ptaszku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Klient dalej zarzeka się, że może nawet jutro w takiej cenie te części przywieść.
Kolega wyrywa mu tę fakturę, a tam dokument sprzed 2 lat x) Ty synu marnotrawny, tyle nerwów nam napsuć. Jeszcze w odpowiedzi mówi, że ceny powinny spaść po takim czasie xD Brak mi słów po prostu, tyle się nakłamać, żeby parę złoty wyrwać #bekazklientow
  • 2