Wpis z mikrobloga

465 788 - 43 = 465 745

#rower prawie jak #sylwesterzwykopem

Wiatr mnie wykończył, pojechałem po ciemku w nieznane tereny, jeździłem trochę po nasypie kolejowym i polnych drogach. Dwa razy nawet jechałem tą samą drogą co dopiero teraz zobaczyłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wyjazd: 22:47

Czas: 3 godziny

Temperatura: -4'C

Na plecach: plecak 9kg

#rowerowyrownik
  • 4
  • Odpowiedz
@marek22: Sylwester na rowerze - super pomysł! :-) Sama miałam zamiar wprawdzie nie pojeździć, a pobiegać tak w okolicach północy, ale ostatecznie zrezygnowałam ze względu na ten okropny wiatr.
  • Odpowiedz
@Geron: 5 razy kogoś mijałem. Raz dwóch sebów coś krzyknęło niezrozumiałego (najprawdopodobniej takie było zamierzenie) kiedy obok nich przejeżdżałem. Drugi raz kobieta z dzieckiem szła środkiem drogi i rozglądała się wokoło po niebie, to się odezwała "o matko" kiedy ją minąłem po cichu bez świateł.

Może jakbym jeździł jakoś cienko i kolorowo ubrany to by się bardziej dziwili. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Raz się przestraszyłem, jak
  • Odpowiedz
@marek22: ja to się wrąbałem na promenade gdzie był pokaz fajerwerków i mijałem ludzi slalomem. Zdziwieniom nie było końca :D A ubrany byłem całkowicie po kolarsku. Wszystko nagrywałem jedną ręką, ale to się nie nadaje do publikacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz