Wpis z mikrobloga

#gryplanszowe #grybezpradu

Święta. 4 Dni na wyjeździe. W arsenale takie pozycję:

Osadnicy: Narodziny Imperium

Dobble

Jungle Speed

Polowanie na Robale

Koncept

Jenga

jakieś nieScrabble

Mage Knight i Dixit nie dojechały ;(

Generalnie prawie cała rodzina w coś grała. Wrażenia bardzo na plus.

Najmłodsi katowali Jengę, Dobble, Jungle Speeda ze wskazaniem na wieżę, średni Osadników, najstarsi Polowanie na Robale. Natomiast całość siadała do Konceptu z bananem na japie.

Generalnie sceptycznie podchodzę do takich abstrakcyjnych eurogier jak Polowanie (czy gra o turlaniu kośćmi jest euro?) ale jeśli czyjaś rodzina ma w zwyczaju grywać w tysiąca, kości i inne standardy to warto przemyśleć kupno czegoś takiego. U mnie chwyciło. Prawdopodobnie trafi do kolekcji.

Absolutnym hitem jest Koncept, niby kalambury na planszy ale gra jest prześwietna. Nasz egzemplarz był z wypożyczalni, obecnie jest na co najmniej 3 wishlistach.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach