Wpis z mikrobloga

Obejrzałem godzinę temu. Film jest w porządku, ładne zdjęcia, dobre aktorstwo i niezła muzyka lat 60., ale wydaje mi się, że reżyser strasznie sili się na artyzm. Tak naprawdę dzieje się bardzo niewiele, a sam temat został płytko potraktowany. Mało akcji, dialogów niewiele. Tak jakbym miał sobie odegrać ten film w swojej głowie, a reżyser tylko podsuwa pomysł. Nie widzę uzasadnienia dla tylu nagród i potencjalnej nominacji do Oskara.

IMHO jeśli chodzi
@Aerials: O gurwa xD

Ale z was kisnę znawcy sztuki filmowej xD

TAK BARDZO NIE IŚĆ, BO FILM O ŻYDACH xD

A któreś z Was zauważyło, że Agata Kulesza zagrała w tym filmie tak genialną rolę, za którą w Hollywood spokojnie zostałaby nominowana do Oscara?

Niech zrobią film o Sobieskim Hurr Durr albo o Piepiełuszce Hurr Durr. Kurna, kiedy wreszcie zrozumiecie, w tych swoich łbach, że świat dzielimy na kilka publiczności.
@JestemPsem: A Ty nie rozumiesz, że wiem trochę wiecej o sztuce filmowej (nawet wiecej niż trochę), znam filmy, o których być moze nawet nie słyszałeś, a mimo to ten film nie przypadł mi do gustu.

EOT psie