Wpis z mikrobloga

Wieczna beka ze wszystkich #stuleja we #friendzone którzy nagle poczuli potrzebę zamiany w hehe samca alfa poprzez wygarnięcie wszystkiego swojej niedoszłej miłości. Najpierw zachowuje się taki jak #!$%@?, daje sobie wejść na głowę babie, słucha jak ją inny rucha i nagle z dnia na dzień postanawia jej nawrzucać, jaką to jest #!$%@?ą i jak źle go traktuje.

Prawda jest taka, że to jest wyłącznie jego wina, bo "friendzone" się kończy na samym początku i nie przez #!$%@?, tylko przez:

- zaprzestanie kontaktowania się z własnej inicjatywy;

- no elo;

- brak wykazywania głębszego niż "grzecznościowe" zainteresowania w rozmowie;

I coś Wam powiem: to działa.

#tfwnogf #przegryw #stulejacontent #bedziegownoburzaczyniebedzie #bekazniebieskichpaskow
  • 9
  • Odpowiedz
@janek_rewolta: friendzone to kazdy rodzaj relacji w ktorej jedna strona chce a druga nie (najczesciej rozowy) ale trzyma delikwenta blisko siebie zeby miec uchylona furtke, doplyw komplementow, jelenia do balowania itd.. (niepotrzebne skreslic). Kazdy kto bierze udział w takim ukladzie jest wg mnie przegrywem i ona ze ma czelność tak drzec z kolesia i on ze sobie na to pozwala. Najbardziej w tym wszystkim szkoda zmarnowanego czasu na cos co i
  • Odpowiedz