Wpis z mikrobloga

557 - 1 = 556

Arthur C. Clarke

Spotkanie z Ramą

SF

O jak mnie wciągnęła ta książka. Przeczytana praktycznie jednym tchem. Moim zdaniem dużo lepsza niż Odyseja kosmiczna tego samego autora, którą czytałem kilka dni temu.

W XXII wieku zostaje wykryty wielki obiekt zbliżający się z ogromną prędkością do Układu Słonecznego. Początkowo brany jest on za asteroidę dopóki nie okazuje się, że ma on idealnie walcowaty kształt i do tego wiruje zgodnie ze swoją osią z zawrotną prędkością, co pozwala sądzić, że jest on wytworem obcej inteligencji. Zostaje wysłana misja w celu jak najlepszego zbadania obcego statku ochrzczonego imieniem Rama, zanim ominie on w niewielkiej odległości Słońce i ucieknie poza nasz układ planetarny.

Autor niesamowicie dobrze buduje napięcie. Krótkie, dynamiczne rozdziały zachęcają do dalszego czytania i nie pozwalają się oderwać. Opisy są niesamowite i bardzo pobudzają wyobraźnie, a sam wykreowany świat jest jedyny w swoim rodzaju. Wielki plus za częste i szczegółowe opisy problemów członków załogi z perspektywą i odnalezieniem się w walcowatym wnętrzu Ramy. Zdecydowanie polecam.

Poniżej grafika, którą znalazło mi google podczas wyszukiwania okładki. Moim zdaniem dużo lepiej oddaje klimat powieści.

#bookmeter
s.....n - 557 - 1 = 556

Arthur C. Clarke

Spotkanie z Ramą

SF



O jak mnie wciągnę...

źródło: comment_dBEXlirMErsMp63c9Kjo7mTuHhxLRIBc.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach