Wpis z mikrobloga

bądź mną dzisiaj rano


mame zabrakło drożdży do ciasta


wysyła cię do sklepu


idź do osiedlowego marketu pogwizdując wesoło bo bardzo lubisz klimat świąt


w markecie wszystko ładnie przyozdobione bombkami, gwiazdkami itd.


na środku siedzi mikołaj na tronie


dookoła masa ludzi, nawet policjanci i ksiądz stoją i oglądają zadowoleni


ze względu na świąteczny nastrój postanów powiedzieć mikołajowi swoje życzenie


usiądź mu na kolanach


nagle mikołaj szepcze ci do ucha, że orzeł biały liże pały a następnie wkłada ci do tegoż ucha język i wiruje nim jak górnik świdrem na przodku


okazuje się, że mikołaj to przebrany seryjny gwałciciel i zabójca Ted Bundy a tron to krzesło elektryczne bo zaraz ma być publiczna egzekucja


popłacz się bo masz naślinione w uchu


wszyscy śmiechają


zacznij uciekać w żeżuncji przez supermarket


ostatnie słowa Teda Bundego to HAHAHA PATRZCIE JAKA #!$%@?


wróć do domu


ochrzan od mame, że nie kupiłeś drożdży

#pasta
źródło: comment_ivMEW6iRpJNxXQ1uB5G6eada2w2bJ7e5.jpg