Wpis z mikrobloga

Mój Maxiu już za tęczowym mostem :(

Tak mi ciężko, straciłam najlepszego przyjaciela przed samymi świętami. Nie byłam przy uśpieniu, nie dałam rady. Pożegnałam się z nim, zanim przyjechał lekarz, ale cały czas był przy nim mój tata. Bardzo się bałam momentu uśpienia, że będzie się bał, że będzie go coś bolało, ale nie było komplikacji. Jedyne co podtrzymuje mnie na duchu to fakt, że mój piesek już nie cierpi :( Proszę, utulcie swoje pieski ode mnie w tym momencie.

"Są pewne rytuały, które zachowuję:


więc: tapczan tylko w połowie zajmuję,


nóg pod stół kuchenny nie wsuwam za daleko.


drzwi otwieram szybko, by nie za długo czekał.


Chodzę na spacer drogą utartą od lat.


Ja i cień mojego psa."

Dziękuję za wsparcie w szczególności: @InsaneMaiden @escapartelamuerte @Naciass @mess92 @Variv

#psy #smutek #pies
anonimowy_kot - Mój Maxiu już za tęczowym mostem :(

Tak mi ciężko, straciłam najleps...

źródło: comment_KEihl0eOUQxBvrWK5TgQLjOhXEvqFonY.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@norbi111: masz dobre serce, niech to dobro do Ciebie wraca!!

@anonimowy_kot: dobrze, ze ktos z nim byl. Odszedl otoczony miloscia, poczul ulge od bolu. Ja potrafie po latach jeszcze uronic lze za moimi zwierzakami.. rozumiem cie i zycze duzo sil. Jak juz bedziesz gotowa to daj nowa milosc jakiemus psiakowi ze schronu. Niech Twoj Maxiu sie zreinkarnuje w nim. A na razie niech leczy Cie czas :*
  • Odpowiedz
@anonimowy_kot: Ja jakiś czas temu przejąłem Awo - psiak był podobny do Owczarka niemieckiego, ale nie wiem czy miał papiery. Przez 4ry lata mój sąsiad odwiedzał go na prośbę właścicielki, która robiła karierę gdzieś na Śląsku - pies został na działce. W budzie - śnieg, deszcz, mróz. Po jakimś czasie, sąsiad mówi "Ej młody, nie chcesz psa?" Wziąłem, a co! Mam sporą działeczkę, pies miał gdzie biegać, spał w garażu,
  • Odpowiedz
@anonimowy_kot znam ten ból... sam 3 lata temu musiałem uspać ukochanego koker spaniela... .Pies miał nowotwór. Niesamowita przykra sprawa ale po pół roku już biegał Majlo ze schroniska. Strata po psie boli ale życie bez psiaka jeszcze bardziej chyba...

Pamiętaj wszystkie psy idą do nieba! Trzymaj się
  • Odpowiedz
Strata po psie boli ale życie bez psiaka jeszcze bardziej chyba...


@wyc: To, co napisałeś jest bardzo prawdziwe. Ja mam co prawda jeszcze jednego psa - jamnika, ale pustka po Maxie jest nie tylko w moim, ale i w jamniczka sercu :/ Nie umiem opisać tego, co robił jamnik, gdy jechaliśmy pochować Maxa. Mimo, że zawsze był zdominowany przez dużego psa, nie raz został ugryziony w tyłek przez niego, ale
anonimowy_kot - > Strata po psie boli ale życie bez psiaka jeszcze bardziej chyba...
...

źródło: comment_njcLAwiLCI1oJSxtdpWdf66OIQi1PEwo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@anonimowy_kot: piękne pieseły. Też miałem 2 oba już niestety w ziemii... Jak Maxa żeśmy grzebali to spaniel też był nieswój i wiedział, że kompana brakuje... smutne to to ale takie jest życie. Zbieraj się szybko po tej tragedii.
  • Odpowiedz
@mess92: Ja płaczę dziś cały dzień, zaraz po zabiegu na chwilę mi ulżyło, że pies już nie cierpi, ale z godziny na godzinę jest coraz gorzej, teraz oglądam nasze zdjęcia i nie mogę się ogarnąć. Dziękuję za zrozumienie.
  • Odpowiedz
@anonimowy_kot: Ponad 7 lat temu pożegnałam się z Wilkiem - psiakiem bardzo podobnym do Twojego Maxa. Wystarczyło, że raz wiosną poszłam z nim na spacer do lasu... a tydzień później biedak nie dał rady chodzić, dostawał kroplówki i mnóstwo leków ( ͡° ʖ̯ ͡°) Musieliśmy go uśpić, bo bez sensu było przedłużać mu cierpienie. Do dziś sobie pluję w brodę, że nie trzymałam go za łapkę
  • Odpowiedz
@sejwjor: Mój też przestał chodzić, tzn nie dawał rady, ciężko było nam na to patrzeć. Miał dysplazję, z którą żył prawie 8 lat, pogorszyło mu się w ciągu miesiąca, a najgorszy był ten ostatni tydzień :( Dziękuję Ci za wsparcie.
  • Odpowiedz
@anonimowy_kot: No mój dostał jakiejś choroby przez kleszcza, zachorował i został uśpiony w ciągu tygodnia od tego nieszczęsnego spaceru :( Nie ma za co, znam ten ból. Najlepszym sposobem na leczenie ran jest czas i...nowy pupil :)
  • Odpowiedz