Wpis z mikrobloga

Roman Ślaski - prezydent Lublina w roku 1939 o strajkach 1905 r. w gimnazjum lubelskim:

"W Lublinie strajk rozpoczął się przypadkowo i niezależnie od strajku w innych gimnazjach. W poniedziałek dnia 30 stycznia 1905 r, uczniowie wystąpili przeciwko nauczycielowi matematyki Bodarewskiemu, z powodu jego niespra­wiedliwości. Dyrektor usunął dwóch ucz­niów zupełnie niewinnych. Młodzież zwró­ciła się przeciwko dyrektorowi i gremjalnie poszła do sali, gdzie wezwano dy­rektora i żądaliśmy, aby przybył kura­tor. To było przyczyną strajku i dopie­ro później przesłano żądanie szkoły pol­skiej pocztą. Kiedyśmy szli do sali, to jednolity nastrój opanował wszystkich, od klas najniższych. Stanął blady dyrektor przed zdecydo­waną postawą młodzieży i usłyszał, źe z nim nie chcemy gadać, a żądamy tyl­ko wezwania kuratora. Nie mogła ujść bezkarnie taka wielka manifestacja uczniowska i ponieważ kilkunastu z nas otrzymało zawiadomienie, źe nie będą następnego dnia do szkoły wpuszczeni, wtedy wszyscy, znów gremjalnie, udaliśmy się, ale po to, aby złożyć żądanie polskiej szkoły. Policja i kozacy zamknęli dostęp do gimnazjum. Już więcej tam nikt z polaków nie wrócił i strajk był rozpoczęty."

Na łamach Głosu Lubelskiego w 1925 roku Roman Ślaski opisał wspomnienia z Gimnazjum Męskiego w Lublinie przy ul. Namiestnikowskiej (dziś Narutowicza). Gimnazjum Lubelskie i jego uczniowie od 1900 do 1905 roku. #historia #lublin #historiapolski #miasto #gimnazjum #szkola
rltb - Roman Ślaski - prezydent Lublina w roku 1939 o strajkach 1905 r. w gimnazjum l...

źródło: comment_JmIrkLI6v36IIqYtSe04CWvBHmSWc57S.jpg

Pobierz
  • 1