Wpis z mikrobloga

Jak ostatnio skislem na #silownia, to glowa mala.

Przebieram sie w szatni elegancko po treningu a tu wbijaja dwa takie karki, nie jakies #mikrokoksy tylko ogromne lochy, spompowane tak ze kablami mogliby mnie udusic. W kazdym razie, wchodza, oczywiscie pada prawilne "czesc", po czym wracaja do rozmowy:

-stary, nie uwierzysz jaka ksiazke ostatnio odkrylem! Malo znany katalonski pisarz, ktory glownie jest artysta gitary klasycznej ale przy okazji pisze cudowne nowele. Tak sie zaczytalem ze mi 5 stron zostalo wiec dzis na rowerek musialem wziasc pierwszego lepszego dana browna, a wiesz ze nie lubie takiej literatury.

Na co drugi:

-nie marudz, podczas cardio nawet dan brown moze byc pasjonujacy.

#!$%@? mi mozg.

#truestory #coolstory #heheszki
  • 46
  • Odpowiedz
@david_hasselhoff: Miałem (przyglądałem się) - a bardziej kolega - podobną sytuację, związaną z kulturą pewnego koksa :D

Kolega robi triceps na wyciągu - obok ćwiczy i burczy (drze się z wysiłku) NAJWIĘKSZY KOKS TEJŻE SIŁOWNI - Robercik. Nagle po skończonej serii podchodzi do kumpla i pyta cichym oraz spokojnym głosem:

- Przepraszam, robisz tutaj?
  • Odpowiedz