Wpis z mikrobloga

#truestory #coolstory Jak co grudzień, Kaufland robi promocje na Jack Daniels Single Barrel - 25,99€ za butelkę (swoją drogą nie wiem dlaczego w Polsce kosztuje ona 200PLN). Kupuję zawsze karton dla siebie i kolegów, tak było i tym razem. Pani w kasie nabiła jednak cały karton w cenie jednej butelki (26 zamiast 150€), co zauważyłem dopiero na terminalu przy wpisywaniu kodu PIN. Nie mam jednak zasianej #cebuladeals i grzecznie poinformowałem kasjerkę o jej błędzie. Ta, kiedy zorientowała się co zrobiła (w końcu 125€ to 10% jej pensji), wstała z krzesła i zaczęła mi dziękować tak bardzo, że aż się popłakała. Kilku emerytów z kolejki także pochwaliło moją postawę. W dupie mam to 125€, od lat nie czułem się tak zajebiście!

  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tapirro: Ciekawi mnie co robi sklep w takiej sytuacji - przecież na kasie ma nabitą jedną butelkę, więc jeżeli wzięła by zbyt mało pieniedzy, to i tak było by zgodnie z systemem - musieliby się dopatrzeć na nagraniu z kamer, że wbiła zbyt mało sztuk, bo dopiero potem wyszłoby, że wg systemu na sklepie jest x butelek, a na prawdę x-te nienabite. Wie ktoś co sklepy robią w takiej sytuacji?
  • Odpowiedz
@Tapirro: na pewno bardzo dobrze zrobiłeś, bo jakby się dopatrzyli, że to jej wina to na pewno byłoby dla niej bardzo nieciekawie. Ciekawi mnie tylko czy np nie zrzuciliby winy na ochroniarzy, uznając je za skradzione, bo w końcu butelki zniknęły, a nikt ich nie nabił na kasę.
  • Odpowiedz
@HetmanPolnyKoronny: Zależy. Jak duży sklep sieciowy bez szefa to idzie w koszta jako kradzież. Mniejsze gdzie jest właściciel prywatny to szef, pracownik jak dojdą który albo cała załoga. Zależy od układów w sklepie.

PS. Miałem przyjemność być kiedyś na zapleczu jednego z dużych dyskontów to mieli tam taką fajną rozpiskę za ile zł im w każdym miesiącu towaru ginęło to kwotowo 8-20 tyś zależy kiedy.
  • Odpowiedz
  • 1
@Tapirro: Śmierdzi fejkiem - to niemożliwe że nikt nie klaskał, nawet panie z informacji :) a tak serio to dobra robota. Zajebistszy jesteś jeszcze bardziej jeśli się okaże że zrobiłeś to bez zastanowienia, a nie np po kalkulacji ile można #!$%@?ć.
  • Odpowiedz
@jonzi: tak mnie w domu nauczyli. Kalkulacje zrobilem jak jej powiedzialem co sie stalo a babka próbowała zczaić co jest nie tak i dlaczego wg. mnie za malo jest nabite
  • Odpowiedz
  • 0
@Tapirro: jeden wyniesie z domu inny sam do tego dojdzie. Niestety są sytuacje że niektórzy za te 100E to by sobie na nowo życie ułożyli, więc pokusa nie do odrzucenia.
  • Odpowiedz
@HetmanPolnyKoronny: Wychodzi dopiero na inwentaryzacji, więc jeśli sklep duży, to nie dojdą kto zawinił. Może po prostu babka bardzo chciała pogratulowac postawy i podziękować po prostu..albo sama nawet nie wiedziała, że za taką pomyłkę raczej nic jej i tak nie grozi
  • Odpowiedz
@Tapirro: Mi ostatnio kasjerka w kinie wydała 50 zł za dużo, też od razu poinformowałem ją o błędzie, co prawda się nie popłakała, ale bardzo podziękowała z serdecznym uśmiechem :) Nie rozumiem sk*rwysynów, którzy wykorzystują takie okazje i często się jeszcze nimi chwalą jak to im się udało.
  • Odpowiedz
mi raz w biedronce babka wydala 20 zlotych za duzo, ale zczailem sie dopiero po wyjsciu ze sklepu. gdy wrocilem kierowniczka kazala przeliczyc stan kasy i stracilem 10 minut. rozumiem, gdybym sie upominal o zle wydana reszte na moja niekorzysc, ale jesli chcialem im dac 20 zlotych to nawet jesli bym klamal (czemu?) nie mogli po prostu wziac?
  • Odpowiedz
@Tapirro: Ja wczoraj za coś płaciłem na stoisku w Galerii 11 zł, dałem 5zł +3x2 zł, i coś ją zagadałem, że mi wydała 1zł, od razu się odezwałem:

Źle mi pani wydała

Ale jak to? - spoglądając do szuflady z
  • Odpowiedz
@ziomegson: z bardzo prostego powodu, ty dajesz 20zl, pani wklada do kasy - a tu JEB kontrola #!$%@?! rece do gory, liczymy kase, 20zł ponad stan, to bedzie zajebisty mandacik

i poplakane... taki kraj panie...
  • Odpowiedz