Wpis z mikrobloga

@Niedokonczone_Zdani: Jestem zawodowym kucharzem i gwarantuję Ci, że co najmniej dwa razy tygodniu zapominamy o wyłączeniu całej linii grzewczej (piece, palniki, frytury, etc) i wyciągnięciu wolno pieczonego żarcia z piekarników na noc. Raz jest to pieczeń wołowa, innym razem 20kg kaczych nóg w tłuszczu, jeszcze innym razem jakieś duszenizny czy kości na wywary. Następnego dnia większość towaru wygląda dokładnie tak jak Twoja pizza.
  • Odpowiedz