Wpis z mikrobloga

Otworzyli mi #silownia pod klatką, od wyjścia z mieszkania mam do niej jakieś 30 sekund. Czynna 6-22, czyli spokojnie mogę się wybrać nawet przed pracą. Dodatkowo do końca roku za darmo.

Jaką wymówkę sobie wymyślić?
  • 43
  • Odpowiedz
@messern: teraz nie ma sensu bo na święta będziesz zmęczony i po nowym roku to tłok, potem karnawał to sie pije to bez sensu, potem Wielkanoc to święta i trzeba odpocząć znowu, na majówkę to sie wyjeżdża pic wiec z forma nie zdążysz, w wakacje to za gorąco i sie spocisz jak świnia wiec nie halo, na jesieni mokro wiec sie tylko przeziębisz a zima to nie ma sensu bo
  • Odpowiedz
@messern: mam ten sam bol. otwarli silownie doslownie naprzeciw mojego mieszkania, widze ja z okna. i codziennie inna wymowka, chociaz jeszcze parenascie tygodni temu regularnie cwiczylem. ehh.. i tez otwarta 8-22.. trzeba ruszyc tylek, ale nie chce mi sie samemu. ;)
  • Odpowiedz
@messern: U mnie w bloku grupka napakowanych kolegów urządziła sobie w swojej piwnicy siłownię (tylko dla nich). Zamiast się cieszyć, że chłopaki ćwiczą i tak dalej, ktoś ich zgłosił, że tam piją, ćpają i w ogóle... I musieli zlikwidować, chyba im psy kazały albo coś.
  • Odpowiedz